Do mocnego starcia w wadze półciężkiej dojdzie na gali XTB KSW 104. W pojedynku tym Maciej Różański, numer cztery rankingu wagi półciężkiej, zmierzy się z Bartoszem Leśką, numerem siedem tej kategorii.

Bilety na XTB KSW 104 w sprzedaży na eBilet.pl

Maciej Różański wejdzie do okrągłej klatki po raz drugi. Zadebiutował w KSW w październiku zeszłego roku, kiedy to zmierzył się z Vojtechem Garbą. Polak szukał w starciu swojej szansy w parterze, a Czech starał się utrzymać pojedynek w stójce. Żadnemu jednak nie udało się zakończyć boju przed czasem i ostatecznie po trzech rundach sędziowie zwycięzcą wskazali Macieja Różańskiego. Zaraz po starciu Maciej powiedział:

– Zwycięstwo cieszy, ale liczyłem na nieco efektowniejszą wygraną. Tym bardziej, że miałem go dwa razy bardzo długo za plecami i trochę zawiedziony jestem, że nie udało mi się go poddać. Wiadomo, że zadowolony jestem ze zwycięstwa, ale nie z tego, w jaki sposób je wywalczyłem.

Dzięki wygranej w KSW Różański powrócił na drogę zwycięstw. Wchodząc do organizacji był po dwóch przegranych. Teraz doświadczony Berserker ze Stargardu liczy na kolejny tryumf, który pozwoli mu kroczyć drogą do pasa mistrzowskiego.

Maciej Różański jest jednym z bardziej doświadczonych zawodników MMA w Polsce. Walczył dla takich marek jak Bellator, Babilon MMA, FEN czy ACB. Rywalizował nie tylko w Polsce, ale też w USA, Anglii, Irlandii, Niemczech, Czechach, Włoszech, na Białorusi i Słowacji. Zdobył pas mistrzowski organizacji EFM Show, a w całej karierze stoczył dwadzieścia zawodowych pojedynków, z których piętnaście wygrał. Jest też czarnym pasem brazylijskiego jiu-jitsu i wielokrotnym medalistą najważniejszych zawodów grapplingowych w Polsce.

Bartosz Leśko wejdzie do okrągłej klatki po raz siódmy. Ostatni raz rywalizował w niej we wrześniu zeszłego roku. Wszedł, dosłownie w ostatniej chwili, w zastępstwie do konfrontacji z Dominikiem Humburgerem. Obaj zawodnicy pokazali w tym starciu niesamowite serce do walki. Leśko próbował trzymać rywala na dystans i świetnie atakował kopnięciami. Humburger wywierał jednak presję i dobrze atakował ciosami. Walka toczyła się też w klinczu pod siatką i momentami na macie. Panowie szli również na mocne wymiany. Ostatecznie konfrontacja zakończyła się po piętnastu minutach zwycięstwem Polaka na punkty, który dodatkowo został nagrodzony bonusem za najlepszy występ wieczoru. Zaraz po walce Bartosz napisał w mediach społecznościowych:

– Suprise suprise, the King is back! Szalony weekend za mną. Podjęte rękawice na 24h przed walką i pewna wygrana. Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna, kto jest ze mną na tej drodze. Bliscy, trenerzy i kibice - Wy wiecie. Dziękuję Dominikowi za prawdziwą wojnę w klatce. Będę ją długo pamiętał. Jak zawsze, niezależnie od wyniku, dziękuję KSW za to, że jestem częścią takich wydarzeń. Każdy występ dla tej organizacji to niezapomniane przeżycie.

Dzięki ostatniej wygranej Leśko powrócił na drogę zwycięstw po dwóch przegranych z rzędu. Zawodnik z Trójmiasta stoczył do tej pory 21 pojedynków, w czternastu tryumfował, a dwukrotnie remisował. Gdynianin większość swoich wygranych zdobył przed czasem. Siedmiokrotnie poddawał przeciwników, a dwa razy odprawiał ich ciosami. Przygotowując się do najbliższego pojedynku wyruszył do Tajlandii, gdzieś szlifował swoje umiejętności.

Starcie Macieja Różańskiego z Bartoszem Leśką zapowiada się na niesamowity pojedynek. Który z zawodników wyjdzie zwycięsko z tego zderzenia umiejętności? Przekonamy się już 8 marca podczas gali XTB KSW 104 w Gorzowie Wielkopolskim.