Aktualności | News

Droga do KSW 62 – Michał Michalski i Adrian Bartosiński

Nadchodzące starcie Michała Michalskiego z Adrianem Bartosińkim może być jednym z bardziej efektownych bojów gali KSW 62. Obaj zawodnicy rzadko kończą swoje pojedynki na pełnym dystansie, a nokauty są ich znakiem rozpoznawczym.

Wydarzenie będzie można zobaczyć w systemie PPV w Cyfrowym Polsacie oraz sieciach kablowych, a także na KSWTV.com i Ipla.tv. Transmisja z gali rozpocznie się o godzinie 20:00.

Michalski po raz ostatni walczył w styczniu na gali KSW 58. Zmierzył się wówczas z Aleksandarem Rakasem. Zawodnicy od początku starcia zafundowali sobie ostre wymiany w stójce. W jednej z nich Rakas przyjął mocny cios, po którym starcie trafiło do parteru, a tam Polak dokończył dzieła zniszczenia wygrywając walkę przed czasem.

Nie był to jedyny nokaut jaki Michalski zafundował rywalowi w ostatnim czasie. Wcześniej, wraz z Albertem Odzimkowskim zaprezentował fantastyczną wojnę w klatce. Michalski w tym brutalnym boju rozbił debiutującego w KSW Odzimkowskiego i zanotował kolejne zwycięstwo przed czasem.

Przed pojedynkiem z Albertem Michał zmierzył się z Savo Laziciem. Polak przetrwał mocny początkowy atak rywala, by później zdecydowanie przejąć inicjatywę w starciu i ostatecznie w drugiej rundzie znokautować Lazicia potężnym ciosem podbródkowym.

Michalski jest dziś na fali trzech zwycięstw z rzędu zakończonych nokautami i liczy na to, że kolejna wygrana może zapewnić mu walkę o mistrzowski pas. Michał nie nastawia się jednak na szybki nokaut, a na trzyrundową wojnę w klatce. Jest jednak pewny swego i tryumfu w nadchodzącym boju.

Adrian Bartosiński wszedł po raz pierwszy do okrągłej klatki KSW w marcu tego roku i zmierzył się w niej z Hiszpanem, Lionelem Padillą. Przez dużą część tego boju kibice oglądali zapaśniczo-grapplerskie starcie, w którym żaden z zawodników nie zyskał znaczącej przewagi, ale każdy miał swoje mocne momenty. W pierwszej rundzie Adrian był bliski zwycięstwa przez poddanie, Lionel natomiast dominował nad Polakiem w drugiej rundzie. Bartosiński przetrwał jednak kryzys i panowie spotkali się ponownie w trzeciej odsłonie, w której Polak wrócił z mocną ofensywą. Ostatecznie w pewnej chwili Adrian rozciągnął rywala na macie i zaczął trafiać mocnymi ciosami na głowę, po których sędzia zdecydował o przerwaniu starcia.

Wygrywając w KSW Adrian odniósł dziesiąte zwycięstwo w karierze i do dziś pozostaje niepokonany w zawodowym MMA. 

Zanim reprezentant klubu Octopus Łódź trafił pod skrzydła KSW, miał okazję zaprezentować się szerokiej publiczności w telewizyjnym show „Tylko Jeden”, gdzie utalentowani zawodnicy walczyli o kontrakt z największą polską organizacją MMA. Adrian wygrał w programie dwa starcia - pokonał Kamila Dołgowskiego oraz Piotra Walawskiego - ale kontuzja uniemożliwiła mu pojawienie się w pojedynku finałowym z Tomaszem Romanowskim.

Adrian jest zawodnikiem, który aż osiem pojedynków wygrał nokautując rywali. Od roku 2018 właśnie w taki sposób zakończył wszystkie walki. Swoją karierę rozpoczął cztery lata później niż Michał Michalski, ale dziś ma na koncie tylko trzy pojedynki mniej.

W nadchodzącym boju Adrian będzie walczył o utrzymanie nieskazitelnego rekordu, a Michał o przedłużenie serii imponujących zwycięstw do czterech z rzędu. Który jednak z nich wyjdzie z klatki jako zwycięzca? Przekonamy się już 17 lipca podczas gali KSW 62.

 

 

 

Inne wpisy

Głosuj