Aktualności | News

Droga do KSW 84 – Phil De Fries i Szymon Bajor

Starcie na szczycie wagi ciężkiej będzie jednocześnie walką wieczoru gali KSW 84 w Gdyni. W pojedynku tym Phil De Fries zmierzy się w obronie pasa z Szymonem Bajorem.

Ostatnie bilety na galę KSW 84 w sprzedaży na eBilet.pl

Phil De Fries wydaje się być nie do zatrzymania w organizacji KSW. Od roku 2017 pozostaje niepokonany, a od roku 2018 zasiada na tronie królewskiej kategorii wagowej. Na swoim koncie ma osiem udanych obron pasa i zapowiada, że to dopiero początek. De Fries tytuł zdobył pokonując Michała Andryszaka, a na swoim koncie ma też zwycięstwa nad takimi zawodnikami jak: Michał Kita, Karol Bedorf, Tomasz Narkun czy Darko Stosić. W ostatnim boju, do którego doszło na gali KSW 79, Phil już w pierwszej rundzie rozprawił się z Toddem Duffeem.

Przed zbliżającym się starciem Anglik otwarcie mówi o tym, że zapewne przyjdzie dzień, w którym zostanie pokonany, ale jest przekonany, że nie będzie to 15 lipca i gala KSW 84. Phil nie lekceważy Szymona Bajora. Dostrzega jego potencjał i przekrojowy styl walki. Jest jednak przekonany, iż będzie potrafił wywrzeć presję na pretendencie i narzucić mu tym samym swój styl walki i swój plan na starcie. Chociaż wszyscy znają sposób prowadzenie pojedynków przez mistrza, Phil zapewnia, iż cały czas się rozwija jako zawodnik, a podczas gali KSW 84 pokaże nowości, które zaimplementował do swojego arsenału umiejętności podczas obozu przygotowawczego.

Szymon Bajor do zawodowego świata MMA wkroczył rok później od Phila De Friesa, ale dziś ma na swoim koncie kilka walka stoczonych więcej. Podobnie jak Anglik, Szymon zbierał doświadczenie w wielu różnych krajach. Poza Polską bił się też w Japonii, Walii, Rosji, Niemczech i na Słowacji. Walczył dla takich organizacji jak PFL czy Rizin. Nad Wisłą zdobył mistrzowski pas PLMMA i tymczasowy pas marki FEN. Do dziś stoczył 33 pojedynki, z których 24 wygrał. W latach 2014-2016 rywalizował w KSW, gdzie walczył trzy razy i dwa razy wyszedł z klatki jako zwycięzca. Szymon jest dziś na fali czterech wygranych z rzędu, a w ośmiu ostatnich pojedynkach tylko raz musiał uznać wyższość przeciwnika. Reprezentant Universal Fight Team jest zawodnikiem przekrojowym, którym dziesięć razy w karierze wygrywał przez nokaut i tyle samo razy kończył przeciwników przez poddanie.

Szymon Bajor ceni umiejętności Phila De Friesa i mówi, że obserwuje jego poczynania w klatce od wielu lat. Chociaż jest lżejszy od mistrza, zapowiada, iż siłowo nie będzie od niego odstawał, za to na pewno będzie bardziej mobilny i będzie dysponował lepszą kondycją. Szymon jest też przekonany, iż dysponuje lepszymi umiejętnościami pięściarskimi od De Friesa, a w pozostałych aspektach walki mu dorównuje. Bajor jest zmotywowany, aby pas mistrzowski wagi ciężkiej powrócił do Polski i już tu pozostał.

Starcie Phila De Friesa z Szymonem Bajorem ma potencjał, aby zakończyć się przed czasem. Czy jednak któryś z zawodników pobije rywala nie na pełnym dystansie mistrzowskiego boju? Przekonamy się już podczas gali KSW 84 w Polsat Plus Arenie w Gdyni.

Inne wpisy