W starciu kategorii półciężkiej gali w Gorzowie Wielkopolskim do okrągłej klatki powróci Krzysztof Głowacki, były pięściarski mistrz świata, a jego rywalem będzie lubiący kończyć walki przed czasem Adam Tomasik.
Bilety na XTB KSW 104 w sprzedaży na eBilet.pl
Krzysztof Głowacki po raz trzeci wejdzie do okrągłej klatki.
Ostatni raz walczył we wrześniu zeszłego roku, kiedy to zmierzył się z wielokrotnym mistrzem Polski w kickboxingu, Dawidem Kasperskim. Od pierwszej sekundy obaj zawodnicy realizowali swoje założenia na walkę. Kasperski starał się trzymać rywala na dystans, cofał się i atakował kopnięciami. Głowacki wywierał presję, próbował zbliżyć się do rywala, atakował ciosami i od czasu do czasu też kopał. W walce pojawiły się również obalenia i klincz, ale ostatecznie to Kasperski był skuteczniejszy w swoich atakach kickboxerski, trzymaniu rywala na dystans i unikaniu mocnych wymian. Konsekwentnie wdrażając plan na walkę wygrał ją na punkty. Po pojedynku Głowacki napisał w mediach społecznościowych:
– „Wolałem brzydko wygrać, niż ładnie przegrać” – wiecie, że z moich ust nigdy by nie padły takie słowa i chyba z ust żadnego PRAWDZIWEGO Wojownika. Walczę dla moich kibiców, chcę dawać Wam emocje, dlatego zostawiam serce w walce i daje z siebie 100%! Przed każdą walką jest długi proces przygotowań, dlatego z szacunku do mojego rywala nie potrafiłbym taktycznie uciekać, taktyczny sport to szachy nie sztuki walki, zwłaszcza w federacji KSW, gdzie liczą się emocje i show. Dziękuję wszystkim, którzy ze mną byli, którzy zawsze we mnie wierzą i chcą mnie oglądać. Dziękuję Sponsorom za wsparcie, dziękuję Włodarzom, mojej Rodzinie. Nie dziękuję tylko sędziom punktowym, a tak poza nimi, wszyscy jesteście wspaniali, piona.
Krzysztof Głowacki nie kryje, że cały czas ma ogromne sportowe ambicje i chce dawać jak najlepsze walki w klatce. Były pięściarski mistrz zadebiutował w klatce KSW podczas gali XTB KSW Colosseum i w efektowny sposób znokautował Patryka Tołkaczewskiego. Skończenie to zostało wyróżnione bonusem i nagrodzone prestiżową statuetką Heraklesa za najlepszy nokaut roku 2023.
Głowacki ma za sobą bogatą historię napisaną w świecie pięściarskich ringów, a teraz pisze zupełnie nowy rozdział. W zawodowym boksie stoczył blisko 40 pojedynków, z których ponad 30 wygrał, a w 20 posyłał rywali na deski. W roku 2015 zdobył pas mistrzowski WBO w wadze junior ciężkiej.
Adam Tomasik zawalczy w KSW po raz czwarty.
Ostatni raz rywalizował w październiku roku 2022. Zmierzył się z Mădălinem Pîrvulescu, ale pojedynek nie ułożył się po jego myśli i zakończył już w pierwszej rundzie. Mădălin od samego początku ruszył do ostrych wymian, szybko trafił lewym sierpem, po którym Adam padł na matę.
Po ostatnim pojedynku Tomasik nie walczył więcej klatce. Teraz więc wróci do rywalizacji po długiej przerwie od startów, jest jednak zdeterminowany, aby ponownie wejść na drogę zwycięstw, po której kroczył w pierwszych latach swojej kariery, gdy miał w dorobku pięć wygranych z rzędu. W mediach społecznościowych Tomasik zapowiada:
- „Nigdy się nie poddawaj. Na wielkie rzeczy potrzeba czasu.” Ci, którzy boją się porażki, nigdy nie poznają smaku zwycięstwa.
Fighter z Krosna stoczył w karierze osiem zawodowych pojedynków, z których sześć wygrał. Trzy razy poddawał, a dwa razy nokautował swoich rywali. Cztery razy tryumfował już w pierwszej rundzie.
Adam Tomasik dysponuje znacznie większym doświadczeniem w MMA od Krzysztofa Głowackiego. Czy to jednak wystarczy do pokonania byłego mistrza świata w boksie? Obaj zawodnicy potrafią kończyć walki przed czasem i obaj będą zdeterminowani, aby wrócić na drogę zwycięstw. Któremu z nich uda się ta sztuka? Przekonamy się już 8 marca podczas gali XTB KSW 104.
W starciu królewskiej kategorii wagowej gali XTB KSW 113 dojdzie mocnego zderzenia Augusto Sakaia, byłego pretendenta do pasa, a dziś numeru trzy rankingu, z...
Podczas gali XTB KSW 113 do okrągłej klatki po raz pierwszy wkroczy Piotr Lisek, świetny lekkoatleta, medalista mistrzostw świata w skoku o tyczce. Bilety na galę...