Dziś ogłosiliśmy, że Karol Celiński związał się z Federacją KSW kontraktem i zobaczymy go na gali KSW26 w walce przeciwko Goranowi Reljicowi. Popularny "Cebula" znalazł dla nas chwilę czasu ma rozmowę, która nie była zbyt długa, lecz bardzo treściwa.
Celiński jest bardzo zadowolony z kontraktu z Federacją KSW i wyznał wprost:
- Uczucie, że mogę zastąpić w dywizji półciężkiej wielokrotnego mistrza to super uczucie. Mam satysfakcje, że czas i trud poświęcony na treningach nie idzie na darmo. Walczyłem w wadze ciężkiej, ale to w wadze półciężkiej czuję się bardzo dobrze fizycznie i kondycyjnie. Mam spore doświadczenie i jestem gotowy godnie zastąpić Janka. Myślę, że fani MMA będą zadowoleni oglądając moje walki dla Federacji KSW.
Zawodnik z Olsztyna nie omieszkał również wspomnieć o Janku Błachowiczu oraz mistrzowskim pasie Federacji KSW w wadze półciężkiej:
- Już wielokrotnie mówiłem w wywiadach, że chcę walczyć z najlepszymi. Żałuję, że nie zawalczę z Jankiem o ten pas. Trzymam za niego kciuki w UFC i wierzę, że kiedyś się spotkamy w ringu. Marzeniem każdego sportowca jest osiągnięcie jak najlepszych sukcesów. Dla mnie zdobycie pasa KSW będzie ukonorowaniem mojej dotychczasowej kariery. Pas KSW będzie mój!
Na sam koniec dodał kilka słów o swoim debiucie na gali KSW26 i walce z Reljicem:
- Pojedynek z Goranem Reljicem będzie moim etapem w drodze o pas KSW. Ci, którzy mnie znają wiedzą, że jak coś sobie postanowię to oddam serce, żeby to osiągnąć. Jestem pewien, że z Chorwatem damy emocjonującą walkę i po jej zakończeniu to moja ręka będzie podniesiona do góry. Pozdrawiam wszystkich którzy we mnie wierzą.
Jak widać Celiński jest bardzo pewny swojego, wierzy w powodzenie i zamierza na długo zawojować wagę półciężką w Federacji KSW. Jak będzie? Czas pokaże. Pierwszy krok może zrealizować już 22 marca podczas KSW26, ale łatwo na pewno nie będzie, bo po drugiej stronie barykady czeka już solidny Chorwat.