Marzec okazał się dla organizacji KSW najlepszym medialnie miesiącem w tym roku. W prasie, internecie i RTV pojawiło się blisko trzy tysiące publikacji o marce.
 
Najważniejszym wydarzeniem miesiąca była oczywiście gala KSW 47, która odbyła się w Łodzi i o której w mediach mówiono około dwóch tysięcy razy. Największe zainteresowanie dziennikarzy wzbudził pojedynek Mariusz Pudzianowskiego z Szymonem Kołeckim, ale dużo pisano również o starciu Tomasza Narkuna z Philipem De Friesem i Damiana Janikowskiego z Aleksandarem Iliciem.
 
Co ciekawe, ostatni miesiąc był też czasem ogłoszenia dwóch kolejnych wydarzeń marki. Media informowały więc również o KSW 48, które odbędzie się już w kwietniu w Lublinie i KSW 49, gali zaplanowanej na maj w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie. Ogłoszono także pierwsze starcia nadciągających wydarzeń, podczas których zobaczymy takich zawodników jak: Roman Szymański, Karol Bedorf, Łukasz Jurkowski czy Michał Materla.
 
Odleglejsza przyszłości organizacji KSW także okazała się ciekawym medialnie tematem. Maciej Kawulski potwierdził w wywiadzie dla serwisu MMARocks.pl, że planowane jest aż sześć gal w roku 2018. Natomiast Martin Lewandowski w rozmowie dla serwisu Forbes.com zapowiedział, że tegoroczna potencjalna gala zagraniczna może odbyć się ponownie w Anglii.
 
W marcu marka KSW przedłużyła również umowę z firmą bukmacherską STS oraz została nagrodzona Heraklesem za najlepszą galę roku 2018, którą zostało wybrane KSW 46. Heraklesy, czyli najważniejsze nagrody w polskim MMA trafiły również do zawodników walczących dla największej europejskiej organizacji. W kategorii walka roku wyróżniono starcie Mameda Khalidova z Tomaszem Narkunem z gali KSW 42, statuetkę za nokaut roku otrzymał Gracjan Szadziński za zakończenie pojedynku z Paule Redmondem na KSW 44, a dodatkowo Mamed Khalidov został wyróżniony wpisaniem go do tzw. Galerii Sław Polskiego MMA.