Podczas gali KSW 60 do klatki powróci Kacper Koziorzębski i zmierzy się w niej z Ionem Surdu. Walka odbędzie się w umownym limicie 80 kilogramów.

Sprzedaż dostępów do wydarzenia w serwisie KSWTV.com.

Kacper Koziorzębski w pięknym stylu zadebiutował w organizacji KSW mierząc się z Adamem Niedźwiedziem na gali KSW 54. W trakcie walki świetnie wykorzystał swoje umiejętności stójkowe potężnie okopując lewą łydkę rywala, co spowodowało, że w drugiej rundzie Adam Niedźwiedź miał coraz większe problemy z nogą, aż po upadnięciu na matę nie dał rady już wstać.

W kolejnej walce Kacper zmierzył się z Marcinem Krakowiakiem i wspólnie z nim zaprezentował kibicom prawdziwą wojnę w klatce. Obaj zawodnicy wykazali się niebywałą wolą walki i determinacją, ale ostatecznie w trzeciej rundzie pojedynku Koziorzębski musiał uznać wyższość Krakowiaka. Bój ten został wybrany walką wieczoru gali KSW 57.

Ostatnia przegrana Kacpra była jego pierwszą od roku 2017 i przerwała serię pięciu zwycięstw z rzędu. Koziorzębski będzie chciał się więc odbić o porażce i wrócić na drogę zwycięstw. Na początku swojej kariery przeżył już podobny moment. Pierwsze dwie zawodowe walki wygrał przed czasem przez nokauty. W dwóch kolejnych bojach musiał natomiast uznać wyższość rywali. Szybko jednak się odbudował i cztery kolejne pojedynki zakończyły się dla niego wygranymi, co otworzyło mu drzwi do organizacji KSW.

Ion Surdu zadebiutował w KSW w październiku 2020 roku. Podczas KSW 55 zmierzył się z Tomaszem Romanowskim. Zawodnicy w tym starciu pokazali twardą, pięściarską walkę, która rozegrana została na pełnym dystansie. Ostatecznie jednak po ciekawym boju Surdu musiał uznać wyższość przeciwnika.

Mołdawianin miał następnie walczyć podczas KSW 59 z Adrianem Bartosińskim, ale wypadł z tego starcia z powodu kontuzji. Teraz jednak wraca, aby odbić się po przegranej w debiucie dla KSW.

Ion Surdu do zawodowego świata MMA trafił w roku 2016 i dziś ma na swoim koncie trzynaście stoczonych pojedynków. Dosłownie w ciągu roku od debiutu w klatce wygrał cztery walki i zdobył pas mistrzowski rumuńskiej organizacji UTF.

Po zdobyciu tytułu przyszła pierwsza przegrana w karierze Iona. Zawodnik szybko się jednak po niej odbił i stoczył kolejnych sześć zwycięskich walk. Surdu bił się do tej pory w Mołdawii, Rumunii i na Ukrainie. W Polsce wystąpi po raz drugi i będzie chciał po raz pierwszy wyjechać stąd z wygraną.  

Surdu jest zawodnikiem walczącym efektownie i zawsze szukającym skończenia rywalizacji przed czasem. Do tej pory tylko dwie jego wygrane walki zakończyły się kartach sędziowskich, a siedmiu rywali zostało znokautowanych.

Podczas nadchodzącej gali obaj zawodnicy wyjdą do klatki zdeterminowani, aby wywalczyć kolejne zwycięstwo i wrócić na drogę tryumfów. Który jednak z nich wygra? Przekonamy się już 24 kwietnia podczas gali KSW 60.