Aktualności | News

Droga do KSW 64: Karolina Owczarz i Sylwia Juśkiewicz

Podczas gali KSW 64 dojdzie do starcia dwóch zawodniczek z Łodzi. Swoje umiejętności w Atlas Arenie skonfrontują: Karolina Owczarz i Sylwia Juśkiewicz.

Bilety na galę KSW 64 już w sprzedaży na eBilet.pl

Karolina Owczarz po raz trzeci w karierze zawalczy przed publicznością zgromadzoną w łódzkiej arenie. Jak sama mówi, bardzo lubi walczyć przed publicznością, a energia kibiców dodaje jej skrzydeł w boju.

Po raz pierwszy w Atlas Arenie Karolina zawalczyła debiutując w KSW. Zmierzyła się wówczas z Pauliną Raszewską i poddała ją błyskawicznie w pierwszej minucie starcia.

Drugi pojedynek Karoliny również odbył się w Atlas Arenie i ponownie przyniósł łodziance wygraną. Tym razem Owczarz stoczyła walkę na pełnym dystansie i ostatecznie wypunktowała Martę Chojnoską.

Potem Karolina zawalczyła przed kibicami w Arenie Gliwice i tam również niesiona dopingiem fanów zwyciężyła.

Pierwsza przegrana przyszła wraz z walką na gali studyjnej. Podczas KSW 56 Owczarz musiała uznać wyższość Justyny Haby. Gdy tylko jednak wróciła na halę z kibicami, dopisała do swojego rekordu kolejne zwycięstwo. Na gali KSW 61 weszła do Ergo Areny i pokonała Monikę Kucinić.

Karolina czuje się świetnie przy wrzawie płynącej z trybun i liczy na to, że i tym razem siła głosu fanów poniesie ją prosto do zwycięstwa.

Sylwia Juśkiewicz ma za sobą jedną walkę w okrągłej klatce KSW. Podczas gali KSW 55 zderzyła się w debiucie dla największej europejskiej organizacji MMA z Karoliną Wójcik.

Obie panie ostrożnie i z dużą dozą respektu rozpoczęły pojedynek, a później postawiły na szybkie i mocne wymiany ciosów.  Ostre starcie w stójce rozegrało się na pełnym dystansie i ostatecznie Sylwia musiała uznać wyższość Karoliny.

Sylwia trafiła do zawodowego świata MMA już w roku 2012 i dziś zdecydowanie góruje doświadczeniem nad Karoliną Owczarz. Swoje starty w MMA łączyła też z walkami w kickboxingu. Teraz ma na koncie piętnaście zawodowych pojedynków, czyli trzy razy więcej od Owczarz. Przez większą część swojej dotychczasowej kariery walczyła w Polsce, ale miała też okazję bić się w Czechach, Szwecji i Japonii.

Sylwia, która wywodzi się z kickboxingu nie kryje, że w stójce czuje się jak ryba w wodzie. Sześć pojedynków zakończyła nokautując przeciwniczki. Nigdy sama zaś nie została w taki sposób pokonana. Z drugiej strony, Sylwia nigdy nie poddała żadnej rywalki. Natomiast Karolina Owczarz właśnie w taki sposób pokonała dwie przeciwniczki i nie kryje, że będzie szukać swojej szansy w parterze.

Obie zawodniczki są w podobnym wieku, więc ciężko mówić tu o konfrontacji młodości z doświadczeniem. Karolina wierzy też w swoje umiejętności i przejmuje się tym, że Sylwia ma na koncie więcej stoczonych pojedynków. Ze względu jednak na doświadczenie rywalki nastawia się na długą i ciężką wojnę w klatce.

Konfrontacja dwóch łodzianek na pewno rozgrzeje i podzieli nieco publiczność zgromadzoną w Atlas Arenie. Jak jednak zakończy się ten bój? Przekonamy się już 23 października podczas gali KSW 64.

 

 

Inne wpisy

Głosuj