Podczas gali KSW 64 dojdzie do starcia dwóch młodych, utalentowanych fighterów, którzy mają ambicje podbicia świata mieszanych sztuk walki. Robert Ruchała i Patryk Kaczmarczyk spotkają się z sobą w klatce po raz drugi w karierze.
Bilety na galę KSW 64 już w sprzedaży na eBilet.pl.
Obaj zawodnicy są niepokonani w zawodowym MMA. Obaj jednak też spotkali się już z sobą, ale w starciu amatorskim. W roku 2018 na gali TFL doszło do pojedynku Ruchały z Kaczmarczykiem. Walka zakończyła się na kartach sędziowskich, a jej zwycięzcą został Patryk Kaczmarczyk.

Robert Ruchała ma za sobą dwa pojedynki w organizacji KSW. W pierwszym, do którego doszło w 2020 roku, zmierzył się z Michałem Dominem. Dla obu zawodników był to debiut w największej europejskiej organizacji MMA. Starcie zaczęło się od wymiany ciosów w stójce, po których Ruchała sprowadził walkę do parteru, gdzie dominował nad rywalem i w ostatniej sekundzie pierwszej rundy poddał go.
Drugi raz Ruchała zawalczył w okrągłej klatce na gali KSW 58. Jego rywalem był Daniel Bazant. Polak od samego początku mocno ruszył na przeciwnika wykonując efektowane kopnięcia i szybko przeniósł walkę do parteru. Potężne ciosy, kolana i łokcie spadały przez cały czas na Chorwata, który po każdej próbie wstania szybko wracał na matę. Walka w taki właśnie sposób dotrwała do trzeciej rundy, pod koniec której Robert ostatecznie poddał Daniela dźwignią na łokieć.
Robert ma dziś za sobą pięć wygranych w zawodowym MMA i zapewnia, że od czasu pierwszego pojedynku z Patrykiem bardzo rozwinął się jako zawodnik i tym razem na końcu boju, to jego ręka będzie uniesiona w geście zwycięstwa.
Patryk Kaczmarczyk ma za sobą jedną walkę w okrągłej klatce. Bój ten okazał się najbardziej emocjonującym starciem gali KSW 60. Rywalem Kaczmarczyka był w nim inny młody, niepokonany zawodnik, Michał Sobiech. Na przestrzeni trzech rund starcia kibice mieli okazję obejrzeć całe piękno MMA: walkę w stójce i parterze, obalenia, próby poddań i ciągłe zwroty akcji. Obaj zawodnicy pokazali również ogromne serce do walki i wolę zwycięstwa. Ostatecznie starcie zakończyło się na kartach sędziowskich, a zwycięzcą został Patryk Kaczmarczyk. Obaj zawodnicy zostali wyróżnieni bonusami za walkę wieczoru.

Patryk ma na swoim koncie o dwie zawodowe walki więcej niż Robert. Zanim trafił do KSW wywalczył szablę mistrzowską organizacji Armia Fight Night i został wyróżniony prestiżową nagrodą Heraklesa w kategorii „Odkrycie roku”.
Kaczmarczyk nie kryje swoich sportowych ambicji. Przed drugą walką z Robertem nastawia się na mocny bój, bo zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo przez ostatnie kilka lat obaj się rozwinęli i zmienili jako zawodnicy. Cały czas jest jednak pewny wygranej.
W nadchodzącym pojedynku Patryka Kaczmarczyka z Robertem Ruchałą jeden z zawodników straci zero w swoim rekordzie, a drugi będzie walczył dalej jako niepokonany zawodnik. Który jednak z nich ostatecznie wyjdzie z klatki jako zwycięzca? Przekonamy się już 23 października podczas gali KSW 64, która odbędzie się w Atlas Arenie.
W jednaj z dwóch walk mistrzowskich gali XTB KSW 113 do okrągłej klatki wejdzie Paweł Pawlak, czempion kategorii średniej. Bilety na galę XTB KSW 113 w...
Podczas gali XTB KSW 113 do okrągłej klatki powróci numer pięć rankingu wagi ciężkiej KSW, Michal Martínek. Bilety na galę XTB KSW 113 w sprzedaży w...