Podczas gali KSW 66 dojdzie do starcia dwóch debiutujących w okrągłej klatce zawodników. Reprezentant Berserkers Team Szczecin, Wojciech Janusz, zetrze się z pochodzącym z Namysłowa Przemysławem Dzwoniarkiem.

Bilety na galę KSW 66 w sprzedaży na eBilet.pl. Wszystkie gale KSW od teraz można oglądać w Polsce jedynie na Viaplay.

Wojciech Janusz zawodową przygodę z MMA rozpoczął w roku 2014. Wcześniej walczył też amatorsko na zawodach Berserkers Arena. Gdy wszedł do profesjonalnego świata MMA, w dwa lata zanotował cztery wygrane, z których aż trzy zdobył już w pierwszej rundzie walki - dwa razy przez poddanie, a raz przez nokaut.

Po świetnych tryumfach przyszedł trudniejszy okres w karierze popularnego „Kulkinio”. Janusz w kolejnych czterech pojedynkach musiał uznać wyższość rywali. Wszystkie walki przegrał na punkty. W roku 2018 powrócił jednak na drogę zwycięstw i dopisał do swojego rekordu kolejne cztery zwycięstwa.

Dziś Wojciech ma na swoim koncie siedemnaście stoczonych pojedynków, z których dziesięć zakończyło się jego wygranymi. Aż siedem razy kończył zwycięskie walki przed czasem.

Janusz swoje zawodowe doświadczenie zdobywał do tej pory w wielu różnych organizacjach. Bił się dla FEN, EFM czy Babilon MMA. Jest też wielokrotnym mistrzem Polski w brazylijskim jiu-jitsu i mistrzem Polski ADCC w submission fightingu.

Przemysław Dzwoniarek w zawodowym MMA zadebiutował dopiero w roku 2018. Wcześniej bił się też amatorsko, a przygodę ze sportami walki rozpoczął od zapasów. W tej dyscyplinie sportu był członkiem kadry narodowej, a trzy lata z rzędu zdobywał medale na mistrzostwach polski juniorów. Ostatecznie jednak zdecydował się na przejście do MMA i kontynuowanie sportowej kariery w klatce.

Po pierwszej wygranej w zawodowym MMA Przemysław otrzymał szansę starcia na gali ACA. Zmierzył się wówczas z Mateuszem Łazowskim, ale przegrał z nim na punkty.

W kolejnym pojedynku Dzwoniarek zawalczył na gali Babilon MMA i rozbił przed czasem Jakuba Słomkę. Po tej walce Przemysław zdecydował się zejść do wagi półciężkiej, bo razem z trenerami uznał, że jest jednak zbyt mały na królewską kategorię wagową.

W maju tego roku Dzwoniarek wszedł do klatki organizacji Armia Fight Night i dopisał do swojego rekordu kolejną wygraną. 32-latek z Namysłowa ma więc dziś na swoim koncie cztery walki zawodowe, starcia amatorskie, pokaźne doświadczenie wyniesione z zapasów i tytuł mistrza wojska polskiego w mieszanych sztukach walki.

Podczas gali w Szczecinie Wojciech Janusz będzie mógł liczyć na wsparcie własnej publiczności. Dzwoniarek będzie musiał bić się na terenie rywala. Czy i jak jednak wpłynie to na przebieg walki? Przekonamy się już 15 stycznia w szczecińskiej Netto Arenie.