Podczas gali KSW 67 były pretendent do pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej, Ivan Erslan, przywita debiutującego w okrągłej klatce Łotysza, Hasana Mezhieva.

Ostatnia pula biletów w sprzedaży na eBilet.pl. Transmisję z gali KSW 67 w Polsce, Szwecji, Norwegii, Danii, Finlandii, Islandii, Estonii, na Litwie i na Łotwie będzie można oglądać w serwisie Viaplay w ramach regularnej subskrypcji Viaplay Total. We wszystkich innych krajach, poza wymienionymi powyżej, transmisję z gali KSW 67 można oglądać w serwisie KSWTV.COM.

Ivan Erslan ostatni raz w okrągłej klatce walczył na gali KSW 61. Wówczas spotkał się z innym byłym pretendentem do tytułu mistrzowskiego wagi półciężkiej, Przemysławem Mysialą. Od samego początku walki obaj zawodnicy zafundowali sobie mocne stójkowe wymiany. Obaj też trafiali się coraz silniejszymi ciosami. W końcu Erslan wyprowadził uderzenie, po którym Mysiala znalazł się w tarapatach. Mimo iż Polak się broni, kolejne ciosy Ivana dokończyły dzieła zniszczenia, a sędzia zdecydował o przerwaniu walki. Dla Erslana był to pierwsza wygrana po tym, jak w roku 2020 zmierzył się w walce o pas z Tomaszem Narkunem. Wówczas musiał uznać wyższość Polaka, który obronił tytuł mistrzowski.

Zawodnik z Chorwacji zadebiutował w KSW podczas gali w Zagrzebiu. W pięknym stylu rozbił tam Darwina Rodrigueza i zdobył bonus za nokaut wieczoru. Po tym starciu zawalczył jeszcze raz w innej organizacji i dopisał do swojego rekordu kolejne zwycięstwo w karierze, które ostatecznie otworzyło mu drzwi do walki o pas KSW.

Po ostatniej wygranej w KSW Ivan ponownie zawalczył poza Polską i ponownie to jego ręce zostały uniesione w geście zwycięstwa. Teraz więc wraca do klatki będąc po dwóch wygranych z rzędu.

Hasan Mezhiev do zawodowego świata MMA wkroczył rok później od Iavana Erslana, ale dziś ma na swoim koncie tylko jeden stoczony pojedynek mniej. Łotysz przygodę z MMA rozpoczął od walka amatorskich. Bił się w finałach mistrzostw świata organizacji World MMA Association.

Hasan do zawodowego MMA wkroczył w marcu roku 2016 i szybko, bo w ciągu zaledwie ośmiu miesięcy, pokonał aż czterech rywali. Trzech zwyciężył przez poddanie, a jednego przez nokaut. Była to jednak tylko zapowiedź kolejnych sukcesów. Mezhiev do dziś pozostaje bowiem niepokonany, a tylko jedna jego walka zakończyła się na karatach sędziowskich. Mezhiev dziewięć razy kończył rywali już w pierwszej rundzie pojedynku. Na swoim koncie ma pięć nokautów i sześć zwycięstw przez poddanie.

Do tej pory Hasan Mezhiev prawie wszystkie swoje pojedynki stoczył na Łotwie. Tylko raz bił się zawodowo poza granicami kraju, w Niemczech. Teraz będzie miał więc okazję drugi raz spróbować sił na innym terenie i po raz pierwszy zawalczy w Polsce.

Ivan Erslan słynie z siły ciosu i nokautowania rywali. Hasan Mezhiev lubi zarówno nokautować, jak i poddawać swoich przeciwników. Wygląda więc na to, że starcie tych dwóch zawodników nie powinno skończyć się na karatach sędziowskich. Jak jednak ostatecznie potoczy się ten bój i kto wyjdzie z niego jako wygrany? Przekonamy się już 26 lutego podczas gali KSW 67 w Warszawie.