Maciej Kazieczko, numer cztery rankingu wagi lekkiej organizacji KSW, przywita w okrągłej klatce debiutującego w niej Francuza, Wilsona Varelę. Do pojedynku dojdzie podczas nadciągającej gali KSW 69.

Bilety na galę KSW 69 są dostępne w serwisie eBilet.pl.

Maciej Kazieczko powróci do klatki KSW po walce mistrzowskiej z Marianem Ziółkowskim. Do pojedynku doszło na gali KSW 60. Mistrz stanął wówczas do pierwszej obrony tytułu. Prawie cała walka rozegrała się w stójce, ale to Marian trafiał w niej celniej i mocniej. Maciej musiał więc uznać wyższość czempiona w tej konfrontacji.

Dla Kazieczki przegrana z Ziółkowskim była dopiero drugą porażką w karierze. Przed starciem o pas Maciej był na fali czterech imponujących zwycięstw z rzędu, a w walce na gali KSW 52 zafundował rywalowi jeden z najefektowniejszych nokautów w historii organizacji.

Maciej wkroczył do organizacji KSW z przytupem i już w pierwszej rundzie debiutanckiego pojedynku na gali KSW 36 znokautował Tomasza Matusewicza. Po tym boju zmierzył się z Gracjanem Szadzińskim i chociaż walka układała się po jego myśli, ostatecznie został trafiony potężnym ciosem, po którym walka się zakończyła. Potem jednak Maciej szybko się odbudował, zanotował cztery wygrane i dostał się na szczyt wagi lekkiej.

Maciej ma na swoim koncie siedem wygranych, z których cztery zakończył nokautując przeciwników. Zawodnik klubu Ankos MMA jest fighterem, który zawsze gwarantuje emocje w klatce, a podczas gali KSW 69 będzie zdeterminowany, aby powrócić na drogę zwycięstw.

Wilson Varela zadebiutował w zawodowym MMA rok wcześniej od Maciej Kazieczki. Dziś ma na swoim koncie osiem walk, z których sześć zakończyło się jego zwycięstwem. Varela dysponuje również doświadczeniem wyniesionym z kickboxingu, w którym stoczył blisko trzydzieści pojedynków.

Większość dotychczasowych bojów w MMA 26-latek z Marsylii toczył w rodzimej Francji. Bił się jednak też w Anglii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Do tej pory tylko jedna jego zwycięska walka zakończyła się na kartach sędziowskich. Wilson najczęściej poddaje swoich rywali.

Aktualnie Varela jest na fali czterech wygranych z rzędu. Co ciekawe, w ostatnim czasie był bardzo aktywnym zawodnikiem. Od grudnia zeszłego roku do dziś stoczył już trzy pojedynki. Ostatni raz walczył pod koniec marca i błyskawicznie wygrał przez nokaut. Cały czas jest więc w tzw. gazie i dosłownie po miesiącu przerwy od ostatniego startu ponownie wejdzie do klatki. Tym razem jednak do okrągłej klatki KSW.

Wilson Varela będzie chciał z przytupem wkroczyć do KSW i zapowiada, że to będzie dopiero początek jego podboju wagi lekkiej polskiej organizacji. Maciej Kazieczko natomiast będzie chciał wrócić na szczyt kategorii lekkiej i zrobi wszystko, aby zatrzymać Varelę. Jak jednak zakończy się ta konfrontacja? Przekonamy się już 23 kwietnia w Warszawie.