Aktualności | News

Dziewięć lat bojów o pas wagi ciężkiej

O pas wagi ciężkiej zawodnicy KSW rywalizują już blisko od dziewięciu lat. Od ponad czterech lat tytuł ten dzierży Phil De Friese.

Bilety na KSW 74 już w sprzedaży na ebilet.pl.

Podczas gali KSW 74 Phil De Fries stanie do obrony pasa wagi ciężkiej przeciwko Ricardo Praselowi. Będzie to szósta obrona w wykonaniu Anglika, który pas mistrzowski zdobył w roku 2018. Podczas gali KSW 43, która odbyła się 14 kwietnia 2018 roku Phil o mistrzowski tytuł zawalczył z młodym, ambitny i niezwykle niebezpieczny Michałem Andryszakiem i znokautował go już w pierwszej rundzie pojedynku. W kolejnych bojach De Fries pokonał Karola Bedorfa, dwa razy Tomasza Narkuna, Luisa Henrique, Michała Kitę i Darko Stošicia.

De Fries jest najdłużej panującym mistrzem KSW wagi ciężkiej. Wyprzedził w tym zestawieniu Karola Bedorfa, który dzierżył tytuł przez trzy lata i był pierwszym czempionem wagi ciężkiej organizacji KSW. Karol wywalczył pas w roku 2013. W pamiętnym boju na KSW 24 pokonał Pawła Nastulę. W trzech kolejnych obronach ulegli mu: Rolles Gracie, Michał Kita i James McSweeney. W międzyczasie Polak pokonał też Petera Grahama, jednak na szali nie pojawił się wówczas tytuł mistrzowski. Dopiero w roku 2016 niespodziewanie to Fernando Rodrigues Jr. pozbawił Karola tytułu mistrza wagi ciężkiej. Podczas gali KSW 37: Cirus of Pain, młody i głodny zwycięstwa Fernando zdominował i zdetronizował króla.

Nagle i zaskakująco zakończyła się historia panowania pierwszego mistrza KSW w wadze ciężkiej, jednak pas tym razem nie pozostał na długo w rękach nowego właściciela. Fernando Rodrigues Jr. po raz pierwszy stanął do obrony tytułu podczas gali KSW 39: Colosseum, zorganizowanej na PGE Narodowym i zmierzył się z Marcinem Różalskim. Tuż przed walką zakładano, że może ona nie potrwać długo, a jeden z zawodników zapewne padnie na deski pod gradem ciosów przeciwnika. Nikt jednak nie spodziewał się, że już w szesnastej sekundzie pojedynku brazylijski mistrz zostanie znokautowany jednym, precyzyjnym uderzeniem „Różala”. Do dziś jest to czwarte najszybsze skończenie walki w historii organizacji KSW.

I tak na tronie wagi ciężkiej zasiadł kolejny mistrz. Marcin Różalski jeszcze przed walką zapowiadał jednak, że sam pas nie ma dla niego znacznie i że zwakuje go zaraz po starciu. Jak zapowiedział, tak też zrobił i w ten sposób pas wagi ciężkiej organizacji KSW stracił właściciela, a następnie sięgnął po niego Phil De Fries, który powróci do klatki już 10 września.

Inne wpisy