Wielki rewanż w wadze ciężkiej będzie jedną z głównych walk gali KSW 74. Michał Kita, numer cztery rankingu wagi ciężkiej, zmierzy się po raz drugi z Darko Stošiciem, numerem dwa tego zestawienia.

Bilety na KSW 74 już w sprzedaży na ebilet.pl.

W pierwszej walce Michała Kity z Darko Stošiciem, do której doszło w zeszłym roku na gali KSW 61, nokaut wisiał w powietrzu od samego początku. Michał trafiał Darko potężnymi ciosami podbródkowymi. Serb chował się jednak za gardą i czekał na odpowiednią chwilę z odpowiedzią. W końcu Stošić wyprowadził mocny cios, po którym Michał padł na matę. Chwilę później Serb już w parterze dokończył dzieła zniszczenia, a sędzia przerwał walkę.

Michałowi bardzo zależy na tym rewanżu, bo uważa, że jest lepszym zawodnikiem, a Darko miał szczęście trafiając go jeden raz. Nie będzie to pierwszy rewanż w karierze w wykonaniu Kity. Na gali KSW 39 popularny „Masakra” zmierzył się z Michałem Andryszakiem i został przez niego szybko poddany. Trzy lata później panowie spotkali się ponownie w okrągłej klatce i ponownie zaserwowali widzom wojnę błyskawiczną, ale rozegrali ją w stójce. Kita w wymianach okazał się zdecydowanie bardziej skuteczny, znokautował Andryszaka i udanie zrewanżował mu się za wcześniejszą przegraną. Jeszcze przed wejściem do KSW Michał raz walczył w dwuboju. W roku 2013 rywalem Polaka dwukrotnie był D.J. Linderman. W pierwszym pojedynku to Amerykanin okazał się lepszy, ale w drugim boju Kita wyszedł z walki z rękami uniesionymi w geście zwycięstwa.

Teraz Michał zapowiada ponowne zwycięstwo. Polak jest zdeterminowany, aby zrewanżować się Serbowi i zafundować mu nokaut w okrągłej klatce. Jego wcześniejsze dwuboje pokazują, że zawsze ostatecznie wychodzi z rewanżu jako wygrany i zdecydowanie chce podtrzymać tę passę.  

Darko Stošić jest pewny swego przed drugą walką z Michałem Kitą. Zapewnia, że wygrana w pierwszym boju nie była szczęśliwym trafem, a wyczekaną i dobrze przygotowaną akcją. Serb zapowiada, że i tym razem pośle Polaka na deski, aby ostatecznie udowodnić mu, kto jest lepszy w walce.

W całej swojej karierze Darko aż dziesięć razy nokautował rywali. Gdy wszedł do KSW brutalnie zastopował Michała Włodarka. W drugim boju od jego ciosu padł na deski Michał Kita. Dopiero starcie z Michałem Andryszakiem okazało się walką, w której to sędziowie wskazali zwycięzcą Stošicia.

Trzy wygrane zapewniły Darko walkę o pas wagi ciężkiej z Philem De Friesem, do której doszło w lutym na gali KSW 67. Mistrz znalazł jednak sposób na Serba i zdominował go w parterze brutalnie rozbijając ciosami. Ostatecznie w piątej rundzie konfrontacja została przerwana i Darko po raz pierwszy w KSW musiał uznać wyższość rywala.

Stošić wejdzie teraz do klatki po przegranej i będzie chciał wrócić na drogę zwycięstw. Kita również w ostatnim pojedynku musiał uznać wyższość przeciwnika – przegrał z Ricardo Praselem. Obaj panowie są więc mocno zmotywowani do tego, aby odbić się po przegranych i móc ponownie zacząć wspinać się na szczyt wagi ciężkiej. Który jednak z nich wyjdzie z okrągłej klatki jako wygrany? Przekonamy się już 10 września podczas KSW 74 w Arenie Ostrów.