13-05-2023
KSW 82 – wyniki
Wyniki gali KSW 82, która odbyła 13 maja w warszawskim Studiu ATM.
Andrzej Grzebyk pokonał Briana Hooia
W walce wieczoru KSW 82 doszło do boju Briana Hooia, numeru trzy wśród najlepszych fighterów wagi półśredniej KSW, z Andrzejem Grzebykiem, numerem cztery tego zestawienia.
Panowie od początku poszli na mocne wymiany stójkowe szukając skończenia przed czasem. Ostatecznie jednak starcie rozegrało się na pełnym dystansie. Brian Hooi starał się wywierać presję, ale postawił w starciu tylko na boks. Andrzej pokazał natomiast cały przekrój MMA. Atakował pięknymi seriami uderzeń i kopnięć. Walczył w klinczu, obalał i rozbijał rywala na macie. Polak był metodyczny, wszechstronny i przekrojowy, co też sprawiło, że został zwycięzcą starcia z Brianem Hooiem.
Wynik: Andrzej Grzebyk pokonał Briana Hooia przez jednogłośną decyzję (2 x 30-27; 30-26)
Sebastian Przybysz rozbił przed czasem Filipa Macka
W drugiej konfrontacji wieczoru doszło do pojedynku Sebastiana Przybysza, byłego mistrza wagi koguciej i jednego z najbardziej efektownie walczący fighterów KSW, z najlepszym czeskim zawodnikiem tej kategorii, prawdziwym specjalistą od poddań, Filipem Mackiem.
Polak od początku postawił na okopywanie nogi wykrocznej rywala. Czech próbował szybkich, mocnych ataków kickboxerskich. Sebastian dobrze ich jednak unikał i kontrował. W pewnej chwili można było dostrzec, że okopana wykroczna noga Filipa daje mu się coraz mocniej we znaki. Czech spróbował więc obalenia, ale Przybysz wybronił ten atak i dalej metodycznie rozbijał przeciwnika.
W drugiej i trzeciej odsłonie Czech wciągnął Polaka do parteru, ale to Sebastian zdobył górną pozycję i kontrolował walkę na macie. Pod koniec trzeciej rundy Polak złapał rywala w krucyfiks i zaczął rozbijać go ciosami na głowę. Po chwili do akcji wkroczył sędzia i przerwał starcie.
Wynik: Sebastian Przybysz pokonał Filipa Macka przez TKO (ciosy), 4:41, runda 3
Bohdan Gnidko poddał Rafała Kijańczuka
Piątym starciem gali był pojedynek niepokonanego Bohdana Gnidki, numeru pięć rankingu wagi półciężkiej, z posiadającym ogromną siłę ciosu Rafałem Kijańczukiem, numerem sześć tego zestawienia.
Panowie szybko ruszyli do ataku, ale Bohdan Gnidko przerwał wymiany i obalił Kijańczuka. Już na macie trafił go nielegalnym, bardzo mocnym uderzeniem kolanem i walka została przerwana. Gnidko za tę akcję stracił dwa punkty. Gdy panowie wrócili do rywalizacji Bohdan ponownie szukał obalenia, ale to Kijańczuk przeniósł bój na matę. Tam jednak zawodnik z Ukrainy złapał rękę Polaka w dźwignię na staw łokciowy i wygrał z Rafałem.
Wynik: Bohdan Gnidko pokonał Rafała Kijańczuka przez poddanie (balacha), 1:39, runda 1
Raul Tutarauli zwyciężył w pojedynku z Donovanem Desmae
Czwarty zawodnik rankingu kategorii lekkiej, Donovan Desmae, zmierzył się z numerem ósmym podczas gali KSW 82. Rywalem Belga był gruziński specjalista od nokautów, Rauli Tutarauli.
Spokojnie i badawczo rozpoczęli obaj zawodnicy. Wymieniali pojedyncze ciosy i kopnięcia, ale z każdą chwilą walka nabierała tempa. Tutarauli coraz mocniej i częściej wyprowadzał ataki bokserskie, a Desmae szukał szczęścia atakując wysokimi kopnięciami. W drugiej i trzeciej odsłonie boju fani mieli okazję zobaczyć też dłuższą rywalizację w klinczu pod siatką, ale ostatecznie na przestrzeni całych trzech rund to wymiany stójkowe dominowały w walce. Żaden z zawodników nie trafił jednak na tyle mocno, aby znokautować rywala, a sędziowie ostatecznie zdecydowali, że to Rauli Tutarauli był lepszy w tym starciu.
Wynik: Rauli Tutarauli pokonał Donovana Desmae przez jednogłośną decyzję (3 x 30-27)
Anita Bekus wygrała z Aleksandrą Tonchevą
Podczas KSW 82 Anita Bekus, jedna z czołowych zawodniczek wagi słomkowej w Polsce, przywitała w okrągłej klatce będącą na fali trzech wygranych z rzędu Bułgarkę, Aleksandrę Tonchevę.
Od pierwszej odsłony pojedynku zawodniczki postawiły na stójkowe wymiany i prawie całą walkę rozegrały mocno rywalizując w tej płaszczyźnie. Starcie tylko na krótko trafiało do parteru i do klinczu pod siatką, jednak pod koniec trzeciej rundy Anita Bekus obaliła, świetnie kontrolowała przeciwniczkę w parterze rozbijając ją łokciami i ciosami aż do kończącego gongu. Ostatecznie sędziowie jednomyślnie zwyciężczynią wskazali Polkę.
Wynik: Anita Bekus pokonała Aleksandrę Tonchevę przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28)
Wilson Varela rozbił Gracjana Szadzińskiego
W drugim pojedynku gali w Warszawie słynący z niesamowicie mocnego uderzenia Gracjan Szadziński zmierzył się z powracającym do okrągłej klatki Francuzem, Wilsonem Varelą.
Fani od początku oglądali świetne stójkowe starcie. Panowie wchodzili w mocne, pięściarskie wymiany i atakowali się efektownymi kopnięciami. Pod koniec rundy dobrze trafił Polak, ale Varela przetrwał trudne chwile i w jednym z kolejnych ataków to on trafił Szadzińskiego czystym prawym prostym, dołożył do tego kolano. Gracjana upadł i został rozbity na macie.
Wynik: Wilson Varela pokonał Gracjana Szadzińskiego przez TKO (ciosy), 4:28, runda 1
Wiktor Zalewski pokonał Roberta Maciejowskiego
W walce otwarcia gali KSW 82 mający na swoim koncie pięć nokautów Robert Maciejowski, zmierzył się z niepokonanym Wiktorem Zalewskim, który wszystkie pojedynki w karierze wygrał przed czasem.
Wiktor Zalewski ruszył do ataku od pierwszej sekundy i próbował narzucić swój styl walki rywalowi. Maciejowski kontrował ciosy i kopnięcia przeciwnika. W pewnej chwili przechwycił też jego nogę, obalił i próbował złapać Wiktora w duszenie, ale starcie szybko wróciło do stójki i tam toczyło się aż do kończącego gongu.
Drugą odsłonę mocniej rozpoczął Maciejowski, ale Zalewski szybko przejął inicjatywę i twardo atakował ciosami na głowę i korpus. Pod koniec rundy Maciejowski przeniósł pojedynek na matę, jednak walka toczyła się tam dosłownie kilka sekund i zawodnicy wrócili do stójki.
Trzecia odsłona pojedynku toczyła się w podobny sposób. Zalewski lepiej kontrolował pojedynek w stójce i dobrze trafiał Maciejowskiego. Sędziowie zwycięzcą walki wskazali Wiktora Zalewskiego.
Wynik: Wiktor Zalewski pokonał Roberta Maciejowskiego przez jednogłośną decyzję (3 x 30-27)
