KSW - Martial Arts Confrontation - Offical KSW Federation website

Aktualności | News

Image description

15-07-2023

KSW 84 – wyniki

Wyniki gali KSW 84, która odbyła 15 lipca w Polsat Plus Arenie w Gdyni.

 

Phil De Fries pokonał Szymona Bajora przez duszenie

W walce wieczoru gali KSW 84 Phil De Fries, mistrz wagi ciężkiej KSW, po raz kolejny stanął do obrony tytułu. Jego rywalem był jeden z najlepszych zawodników wagi ciężkiej w Polsce, Szymon Bajor.

Początkowo zawodnicy poszli na pięściarskie wymiany, ale mistrz szybko przeszedł do klinczu. Bajor próbował utrzymać pojedynek w stójce, jednak De Fries w końcu obalił i zaczął kontrolować walkę w parterze. Szymon był mocno atakowany ciosami, ale dobrze się bronił i pod koniec rundy udało mu się wstać spod mistrza.

Na początku drugiej rundy Polak dobrze trafił Anglika, ale ten szybko obalił i ponownie zaczął go rozbijać na macie. Szymon wyszedł z tarapatów, ale po chwili ponownie znalazł się w uścisku Phila, który ciągle atakował ciosami głowę Polaka. W końcu De Fries złapał Bajora w duszenie i wygrał walkę przez poddanie.

Wynik: Phil De Fries pokonał Szymona Bajora techniczne poddanie (duszenie zza pleców), 4:57, runda 2

Sebastian Przybysz wygrał z Islamem Djabrailovem przez poddanie

W drugiej konfrontacji wieczoru były mistrz wagi koguciej i reprezentant klubu Mighty Bulls Gdynia, Sebastian Przybysz, przywitał w okrągłej klatce Islama Djabrailova, mistrza niemieckiej organizacji We Love MMA.

Badawczo rozpoczęli pojedynek obaj zawodnicy. Sebastian atakował pojedynczymi akcjami kickboxerskimi. Djabrailov odpowiadał i w pewnej chwili obalił rywala. Już na macie Sebastian złapał Islama w duszenie gilotynowe, ale ten wybronił się z tej akcji i do końca rundy kontrolował pojedynek na macie.

W drugiej odsłonie walka początkowo toczyła się w stójce, w której Sebastian miał inicjatywę. W końcu Islam spróbował obalić, ale to Przybysz znalazł się z góry i zaczął rozbijać przeciwnikami ciosami i łokciami. Do końca rundy były mistrz dobrze kontrolował przebieg pojedynku i cały czas atakował Islama na macie.

W trzeciej rundzie Sebastian nie dał żadnych szans rywalowi. Po kolejnej próbie sprowadzenia w wykonaniu Islama, Polak złapał go w duszenie gilotynowe i wygrał przez poddanie.

Wynik: Sebastian Przybysz pokonał Islama Djabrailova przez techniczne poddanie (gilotyna), 1:21, runda 3

GALERIA ZDJĘĆ

Damian Janikowski zwyciężył z Cezarym Kęsikiem

W jednym z najważniejszych pojedynków gali w Gdyni Cezariusz Kęsik, numer sześć wśród najlepszych zawodników wagi średniej, zmierzył się z numerem osiem, Damianem Janikowskim

Obaj zawodnicy szybko weszli w mocne wymiany pięściarskie i atakowali się kopnięciami. Dynamiczne akcje były wyprowadzane z obu stron, a pod koniec rundy walka trafiła na matę, gdzie z góry znalazł się Janikowski.

Druga odsłona konfrontacji była prowadzona równie dynamicznie co pierwsza, ale w pewnej chwili została przerwana, bo Kęsik został trafiony palcem w oko. Po powrocie do rywalizacji Kęsik mocno zaatakował, ale po kilku wymianach Damian Janikowski udanie przeniósł pojedynek na matę, a gdy Kęsik wstawał, Damian obalał go ponownie. W końcu bój wrócił jednak do stójki, gdzie Kęsik dobrze trafił, a Janikowski zaczął chwiać się na nogach. Były zapaśnik przetrwał natomiast trudne chwile obalając rywala.

W trzeciej odsłonie zawodnicy dalej atakowali się akcjami pięściarskimi. Cezary próbował też obalać, ale ostatecznie to Damian przeniósł pojedynek na matę. Kęsik wstał, ale po chwili Janikowski obalił ponownie. Cały czas miał natomiast problemy z utrzymaniem Cezarego na macie. Ostatecznie jednak pod koniec rundy wyprowadził kilka mocnych ciosów w parterze i klinczu.

Po piętnastu minutach zaciętego boju sędziowie zwycięzcą wskazali Damiana Janikowskiego.

Wynik: Damian Janikowski pokonał Cezarego Kęsika przez jednogłośną decyzję (2 x 30-27; 29-28)

GALERIA ZDJĘĆ

Darko Stošić znokautował Štefana Vojčáka

W pierwszej konfrontacji w królewskiej kategorii wagowej na gali KSW 84 były pretendent do mistrzowskiego pasa i numer jeden tej wagi KSW, Darko Stošić, zmierzył się z niepokonanym Słowakiem, Štefanem Vojčákiem.

Darko Stošić od początku atakował mocnymi ciosami szukając nokautu. Štefan Vojčák odpowiadał swoimi akcjami i próbował przenieść bój na matę. Darko dobrze jednak bronił się przed sprowadzeniami, dalej atakował pięściarsko i okopywał nogi rywala.

W drugiej odsłonie walki Darko nie zmienił strategii, za to Vojčák dodał do swoich akcji ciosy proste i frontalne kopnięcia, dzięki którym starał się punktować i trzymać rywala na dystans.

Trzecia runda wydawał się być najbardziej wyrównana, ale w końcu Darko trafił mocnym prawym, poprawił kolejnym ciosem i Štefan Vojčák padł znokautowany na matę.

Wynik: Darko Stošić pokonał Štefana Vojčáka przez KO (cios), 2:34, runda 3

GALERIA ZDJĘĆ

Bartosz Leśko wygrał przez poddanie z Nemanją Nikoliciem

Bartosz Leśko, który podczas KSW 84 zawalczył przed własną publicznością, zmierzył się z debiutującym w KSW Serbem, będącym na imponującej fali dziewięciu wygranych z rzędu, Nemanją Nikoliciem.

Na początku rundy Nikolić błyskawicznie złapał Leśkę w klincz pod siatką. Po pewnym czasie Bartosz wyrwał się z uchwytu rywala i próbował złapać go w technikę kończącą, ale Nemanja wybronił się z tej akcji i ponownie przeniósł bój do klinczu. W połowie rundy walka wróciła do stójki, w której Polak dobrze punktował Serba. W pewnej chwili Leśko trafił rywala pięknym obrotowym kopnięciem i zaczął rozbijać go w parterze. W końcu złapał przeciwnika w duszenie i zmusił go do poddania się.

Wynik: Bartosz Leśko pokonał Nemanję Nikolicia przez poddanie (duszenie zza pleców), 4:40, Runda 1

GALERIA ZDJĘĆ

Henry Fadipe pokonał Krystiana Kaszubowskiego

Podczas gali w Gdyni Krystian Kaszubowski, lokalny bohater z klubu Mighty Bulls, stanął do rywalizacji z Henrym Fadipe, zawodnikiem, którego zwycięskie walki nigdy nie skończyły się na kartach sędziowskich.

Krystian od początku zaczął wywierać presję na Fadipe i szukał swojej szansy w błyskawicznych atakach pięściarskich. Już w jednej z pierwszych akcji Polak dobrze trafił rywala, ale Henry ustał na nogach, a potem starał się trzymać walkę na dystans i sam dobrze atakował akcjami kickboxerskimi. 

Na początku drugiej rundy Fadipe zaatakował mocno wysokimi kopnięciami i coraz pewniej zaczął narzucać swój styl walki ustawiając Polaka ciosami prostymi. Krystian szukał odpowiedzi atakując rywala bokserskimi akcjami, a pod koniec rundy obalił Fadipe i w ostatnich sekundach kontrolował go na macie.

W trzeciej rundzie Fadipe dalej atakował w stójce i próbował unikać akcji Polaka, który wyprowadzał niskie kopnięcia i szukał trafień pięściami. Henry cały czas wyprowadzał dobre ciosy i kopnięcia punktując rywala i systematycznie go rozbijając.

Po trzech rundach pojedynku sędziowie zwycięzcą wskazali Henry’ego Fadipe.

Wynik: Henry Fadipe pokonał Krystiana Kaszubowskiego przez niejednogłośną decyzję (2 x 29-28, 28-29)

GALERIA ZDJĘĆ

Damian Stasiak poddał Pascala Hintzena

W czwartej konfrontacji gali KSW 84 Damian Stasiak, były pretendent do pasa wagi koguciej, który dziesięciokrotnie wygrywał swoje walki w parterze, starł się z Pascalem Hintzenem, zawodnikiem mającym na koncie sześć tryumfów zdobytych przez poddania.

Damian Stasiak dobrze rozpoczął od ataków w stójce. Hintzen odpowiedział i walka trafiła do klinczu, ale po chwili Polak dobrze trafił i Hintzen wylądował na macie. Walka wróciła do stójki, jednak Stasiak obalił Niemca i zaczął szukać techniki kończącej. W końcu złapał Pascala w duszenie trójkątne nogami i wygrał przez poddanie.

Wynik: Damian Stasiak pokonał Pascala Hintzena przez poddanie (trójkąt / dźwignia na ramię), 2:50, runda 1

GALERIA ZDJĘĆ

Gustavo Oliveira skończył przed czasem Bruno Augusto dos Santosa

Były pretendent do pasa i aktualny numerem cztery rankingu wagi koguciej, Bruno Augusto dos Santos, w trzeciej walce gali KSW 84 zmierzył się z numerem osiem tego zestawienia, Gustavo Oliveirą.

Starcie już w pierwszej minucie trafiło do parteru. Bruno przechwycił nogę atakującego Gustavo i go obalił. Już na macie Dos Santos dobrze kontrolował przebieg pojedynku i rozbijał rywala ciosami aż do kończącego gongu.  

Druga odsłona pojedynku przez długi czas toczyła się w stójce. Panowie szli na mocne wymiany pięściarskie, ale w końcu Dos Santos obalił i ponownie dominował na macie nad rywalem. Bruno często zmieniał pozycje, atakował i szukał techniki kończącej.

W trzeciej odsłonie panowie rywalizowali w stójce. W pewnej chwili Oliveira dobrze trafił obrotowym łokciem, po który Dos Santos nie tylko wylądował na macie, ale też na jego głowie pojawiło się pokaźne, mocno krwawiące rozcięcie. Po tej akcji lekarz nie dopuścił Bruno do dalszej walki, a zwycięzcą pojedynku został Gustavo Oliveira.

Wynik: Gustavo Oliveira pokonał Bruno Augusto dos Santos przez TKO (przerwanie przez lekarza), 1:52, runda 3

GALERIA ZDJĘĆ

Damian Mieczkowski rozbił Borysa Dzikowskiego

W drugim pojedynku wydarzenia w Gdyni będący na fali trzech wygranych z rzędu Borys Dzikowski przywitał w okrągłej klatce mistrza Wojska Polskiego w MMA, Damiana Mieczkowskiego.

Borys Dzikowski rozpoczął od ataków wysokimi kopnięciami. Damian Mieczkowski nie pozostawiał tych akcji bez odpowiedzi i panowie szybko ruszyli do mocnych wymian pięściarskich. W końcu Mieczkowski dobrze trafił potężnym sierpowym, po którym Borys Dzikowski wylądował na macie. Już w parterze Mieczkowski zaczął mocno rozbijać przeciwnika. Damian zdobył dosiada i jeszcze brutalniej ruszył do ataku. Dzikowski cały czas się jednak bronił i próbował wydostać z tarapatów. Nie udało mu się wrócić do stójki, ale przetrwał do gongu kończącego rundę.

Od początku drugiej odsłony walki Damian Mieczkowski wywierał presję na Borysie. Dzikowski bronił się, ale również odpowiadał swoimi akcjami i po wielu wymianach w stójce i klinczu, walka trafiła do trzeciej rundy, która również rozegrała się w podobny sposób. Mieczkowski cały czas starał się wywierać presję, ale Dzikowski kontrował i próbował nie dawać spychać się na siatkę.

Po piętnastu minutach mocnej rywalizacji sędziowie zwycięzcą wskazali Damiana Mieczkowskiego.

Wynik: Damian Mieczkowski pokonał Borysa Dzikowskiego przez jednogłośną decyzję (3 x 30-26)

GALERIA ZDJĘĆ

Starcie Chrobaka z Melchertem nierozstrzygnięte

Pojedynek dwóch młodych fighterów będących na początku swojej zawodowej drogi otworzył galę KSW 84. W starciu tym 23-letni Patryk Chrobak zmierzył się z równolatkiem, Miłoszem Melchertem.

Obaj zawodnicy szybko ruszyli do mocnych wymian w stójce. W pewnej chwili Patryk Chrobak dobrze trafił kopnięciem na wątrobę, ale Miłosz Melchert przetrwał trudny moment w walce. W jednej z kolejnych wymian Melchert został trafiony palcem w oko i starcie zostało zatrzymane. Miłosz szybko jednak wrócił do siebie i walka została wznowiona. Chwilę później panowie przypadkowo zderzyli się głowami, co spowodowało poważny uraz nosa u Miłosza Melcherta. Lekarz nie pozwolił na kontynuowanie pojedynku i starcie zakończyło się jako nierozstrzygnięte.

Wynik: Patryk Chrobak vs Miłosz Melchert - no contest (nieumyślne zderzenie głowami)

GALERIA ZDJĘĆ

 

Image description

11-05-2024

XTB KSW 94 – wyniki

Wyniki gali KSW 84, która odbyła 15 lipca w Polsat Plus Arenie w Gdyni.   Phil De Fries pokonał Szymona Bajora przez duszenie W walce wieczoru gali KSW 84 Ph...