Elektryzujący pojedynek w wadze średniej będzie jedną z walk gali w Radomiu. W starciu tym lubiący mocne konfrontacje Krystian Bielski zmierzy się z pochodzącym z Chorwacji Andim Vrtačiciem.

Bilety już w sprzedaży na eBilet.pl

Dla Krystiana Bielskiego walka na XTB KSW 88 będzie trzecim starciem w okrągłej klatce. Pochodzący z Mławy zawodnik zadebiutował w największej polskiej organizacji MMA podczas gali KSW 73. Zmierzył się z Ionem Surdu i rozbił go ciosami w drugiej rundzie pojedynku. W kwietniu tego roku Bielski starł się z Igorem Michaliszynem. Tym razem jednak Krystian nie znalazł sposobu na swojego rywala i musiał uznać jego wyższość w klatce. Bielski nie załamywał jednak rąk po przegranej i otwarcie mówił o tym, że prawdziwy wojownik zawsze potrafi wstać po porażce i ruszyć do przodu. Co ciekawe, Krystian jeszcze nigdy nie przegrał dwóch walk z rzędu. Zawsze po porażce potrafił się odbić i wrócić na drogę zwycięstw. Teraz więc również nastawia się bojowo i chce, aby to jego ręce po walce zostały uniesione w geście zwycięstwa.

Krystian wywodzi się ze świata kickboxingu, w którym odnosił sporo sukcesów. Mocne konfrontacje stójkowe są więc tym, w czym czuje się najlepiej. Bielski ma na swoim koncie czternaście zawodowych pojedynków, z których wygrał dziewięć, pięć razy zrobił to przed czasem, z czego cztery razy posyłał rywali na deski. Krystian nie kryje, że lubi mierzyć się z wymagającymi, twardymi rywalami, bo właśnie o to jego zdaniem chodzi w tym sporcie.

Andi Vrtačić stoczył do tej pory jedną walkę w organizacji KSW. W starciu otwarcia gali KSW 80 zmierzył się z Mateuszem Janurem, lokalnym bohaterem z Lubina, który walczył przed własną publicznością. Zawodnicy badawczo rozpoczęli pojedynek, ale szybko zaczęli się szachować mocnymi ciosami i kopnięciami. W drugiej rundzie walki Chorwat dobrze trafił Polaka i zaczął przejmować inicjatywę w klatce, a dosłownie równo z gongiem znokautował Mateusza ciosami. Po starciu Andi przyznał, że cieszy się z wygranej, ale nie jest do końca zadowolony ze swojego występu i tego jak układała się walka. Dodał też, że zawsze stara się, aby starcie było atrakcyjne dla kibiców i w najbliższym boju na pewno będzie chciał to udowodnić.

Vrtačić dysponuje mniejszym doświadczeniem w zawodowym MMA od swojego najbliższego rywala. Do tej pory stoczył sześć pojedynków, z których cztery wygrał. Po ostatniej walce w KSW wyszedł do klatki w Chorwacji, ale musiał uznać wyższość przeciwnika. Teraz więc wróci do okrągłej klatki, aby odbić się po przegranej. Andi Vrtačić, podobnie jak Krystian Bielski, wywodzi się z kickboxingu. W ringach stoczył kilkanaście pojedynków i wywalczył między innymi pas mistrzowski organizacji Final Fight Championship.

Pojedynek Krystiana Bielskiego z Andim Vrtačiciem zapowiada się na ekscytującą stójkową konfrontację. Czy któryś z zawodników padnie w niej jednak na deski? Przekonamy się już 11 listopada podczas gali XTB KSW 88 w Radomiu.