Podczas gali XTB KSW 89 do rywalizacji powróci Damian Janikowski. Były medalista olimpijski w zapasach stoczy swój czternasty pojedynek w okrągłej klatce.
Bilety na XTB KSW 89 dostępne są na eBilet.pl.
Damian Janikowski zadebiutował w zawodowym MMA w maju 2017 roku i zrobił to z przytupem pokonując przed czasem Julio Gallegosa. Do walki doszło podczas gali KSW 39 Colosseum na PGE Narodowym.
– Jeśli chodzi o pierwszą walkę, to byłem tak na niej skupiony, tak wyłączyłem w swoim umyśle Stadion Narodowy i moc tych ludzi, którzy tam byli na miejscu, że w ogóle go nie widziałem – wspomina Damian. – Dopiero po walce poszedłem na płytę do żony i zacząłem się rozglądać po trybunach i było to coś niesamowitego.
Od samego początku Damian Janikowski nie liczył na taryfę ulgową i walczył z bardzo mocnymi rywalami.
– W kolejnych walkach szliśmy z grubej rury. W drugim starciu był Antoni Chmielewski, który robił ze mną 39. zawodową walkę. W trzecim pojedynku zmierzyłem się z Yannickiem Bahatim, mistrzem dwóch zagranicznych organizacji. Bardzo dobry rywal, z dobrym rekordem, ale udało się.

Damian po raz pierwszy przegrał w roku 2018 w walce z Michałem Materlą i był to moment zwrotny w jego podejściu do MMA.
– Dopiero Michał Materla na spokojnie do mnie podszedł. Nie rzucił się na mnie, tak jak ja się rzucałem na innych zawodników. Nauczył mnie pokory i spokoju w podejściu do tego sportu. To był etap nowej nauki, nowych przygotowań, nowej taktyki. Od tamtej pory zacząłem inaczej trenować, inaczej kalkulować. Zacząłem dobierać sobie odpowiednich trenerów i sparingpartnerów, żeby to miało ręce i nogi. Uważam, że wówczas dobrze się stało. W tym momencie jestem już w miarę doświadczonym zawodnikiem, który stoczył już kilkanaście walk w klatce.
Teraz Damian Janikowski zmierzy się z Tomaszem Romanowskim, a podczas tego samego wydarzenia Michał Materla stanie do walki o pas mistrzowski z Pawłem Pawlakiem. Damian nie kryje, że być może w przyszłości spotka się w klatce raz jeszcze z Materlą.
– To byłaby kozak historia, ta, która może się teraz napisać – przyznaje Janikowski. – Daj Boże, że wygrywam z Tomkiem. Michał wygrywa z Pawłem Pawlakiem i tworzymy nową historię, bijemy się o pas. To byłoby coś niesamowitego. Do tej walki może dojść nawet niekoniecznie o pas, bo w rankingu jesteśmy niedaleko siebie.
Janikowski rywalizuje w MMA od roku 2017 i ma na swoim koncie dziewięć wygranych, z których aż sześć zdobył przed czasem – pięć raz nokautował swoich rywali, a raz wygrał przez poddanie. Dzięki efektownemu stylowi walki Damian jest gwarantem emocji i świetnych pojedynków. Na swoim koncie ma dwa zdobyte bonusy za najlepszy nokaut i dwa za najlepszą walkę wieczoru. Damian ostatni raz rywalizował w lipcu tego roku i w kolejnym efektownym starciu pokonał Cezariusza Kęsika.
Do walki Damiana Janikowskiego z Tomaszem Romanowskim dojdzie już 16 grudnia w PreZero Arenie #Gliwice.
W jednaj z dwóch walk mistrzowskich gali XTB KSW 113 do okrągłej klatki wejdzie Paweł Pawlak, czempion kategorii średniej. Bilety na galę XTB KSW 113 w...
Podczas gali XTB KSW 113 do okrągłej klatki powróci numer pięć rankingu wagi ciężkiej KSW, Michal Martínek. Bilety na galę XTB KSW 113 w sprzedaży w...