Trzecim pojedynkiem królewskiej kategorii wagowej gali XTB KSW 94 będzie zderzenie Ricardo Prasela, byłego pretendenta do pasa, a dziś numeru cztery najlepszych zawodników królewskiej kategorii wagowej, ze Štefanem Vojčákiem.

Ostatnie bilety dostępne na eBilet.pl

Ricardo Prasel powróci do klatki po blisko dwóch latach przerwy od startów i walce o mistrzowski tytuł wagi ciężkiej, do której doszło na gali KSW 74. Wówczas to Ricardo był numerem jeden królewskiej kategorii wagowej, a stanął do rywalizacji z Philem De Fries, wieloletnim czempionem. Starcie nie ułożyło się po myśli Ricardo, który już w pierwszej rundzie pojedynku został trafiony, obalony, na macie złapany w duszenie i zmuszony do poddania się. Po walce Ricardo mówił, że zatracił się w starciu i przez to popełnił błędy, które kosztowały go zwycięstwo. Była to dopiero trzecia walka Ricardo w KSW, ale we wcześniejszych bojach udowodnił, iż to właśnie on powinien bić się o pas.  

Debiutując w okrągłej klatce Prasel starł się z doświadczonym Michałem Kitą i chociaż początkowo wiele wskazywało na to, że to Kita kontroluje walkę i rozbija Prasela, ostatecznie Ricardo przetrwał nawałnicę rywala, odwrócił losy pojedynku i odprawił Kitę w drugiej rundzie. Dwa miesiące później Ricardo wszedł ponownie do okrągłej klatki, aby tym razem stanąć naprzeciwko Daniela Omielańczuka. W tej konfrontacji ponownie niewiele osób stawiało na Brazylijczyka, a on ponownie pokazał na co go stać. Omielańczuk rozpoczął walkę obalając Prasela. Ricardo na macie czuje się jednak jak ryba w wodzie – złapał Polaka w technikę kończącą i zmusił go do poddania się. Ricardo ma dziś na swoim koncie siedemnaście pojedynków i trzynaście wygranych, wszystkie zdobyte przed czasem.

Dla Štefana Vojčáka walka na gali XTB KSW 94 będzie trzecim pojedynkiem stoczonym w okrągłej klatce. Słowak ostatni raz bił się podczas gali XTB KSW 88. Zderzył się wówczas z niepokonanym Kamilem Gawryjołkiem i zafundował mu pierwszą przegraną w karierze. W starciu Vojčák po pierwszych wymianach z Polakiem próbował obalenia, szybko poszedł jednak na otwartą stójkową konfrontację i posłał Kamila Gawryjołka na deski. Już na macie dobił go ciosami i zwyciężył w pojedynku. Było to szóste zwycięstwo Vojčáka zdobyte w pierwszej rundzie walki. Po wygranym starciu Štefan, który debiutując w KSW przegrał z Darko Stosiciem, napisał:

– Walka, choć potoczyła się szybko, była bardzo wymagająca ze sportowego punktu widzenia. Musiałem się pozbierać po porażce z Darko. Plan był jasny, poprzednie starcie pokazało nam, nad czym musimy pracować. Trudne przygotowania przyniosły swoje owoce.

Zanim Štefan wszedł do KSW walczył dla takich organizacji jak: Oktagon MMA, UAE Warriors czy Real Fight Arena. Bił się na Słowacji, w Serbii, Czechach i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Dziś ma na swoim koncie osiem pojedynków i tylko jedną porażkę. Przed wejściem do KSW Słowak pozostawał niepokonany w zawodowym MMA i był na fali sześciu wygranych z rzędu.

Ricardo Prasel i Štefan Vojčák lubią i potrafią kończyć boje przed czasem. Czy i tym razem jeden z nich wygra nie czekając na decyzję sędziów? Przekonamy się już 11 maja podczas gali XTB KSW 94 w ERGO ARENIE.