Słynący z efektownych walk Brian Hooi, numer pięć wagi półśredniej KSW, powróci do rywalizacji na gali KSW 95. Jego rywalem będzie debiutujący w okrągłej klatce mistrz Babilon MMA Tymoteusz Łopaczyk.
Gala KSW 95 jest już wyprzedana. Zapraszamy na galę KSW 96. Bilety już w sprzedaży na eBilet.pl
Podczas gali KSW 95 Brian Hooi wejdzie do okrągłej klatki po raz piąty. Zawodnik z Niderlandów ostatni raz walczył w maju zeszłego roku. W starciu wieczoru KSW 82 zmierzył się z Andrzejem Grzebykiem. Panowie od początku poszli na mocne wymiany w stójce, szukając skończenia przed czasem. Ostatecznie jednak starcie rozegrało się na pełnym dystansie. Brian Hooi starał się wywierać presję i postawił w starciu na boks. Andrzej pokazał natomiast cały przekrój MMA. Atakował seriami uderzeń i kopnięć. Walczył w klinczu, obalał i rozbijał rywala na macie, co ostatecznie przyniosło mu zwycięstwo na punkty. Zaraz po walce Brian poinformował, że już w pierwszej rundzie naderwał więzadła w jednej nodze.
– Treningi poszły idealnie, redukcja wagi poszła idealnie, ale w trzydziestej sekundzie walki popełniłem błąd. Poczułem, jak coś trzasnęło mi w kolanie i teraz już wiemy, że prawie całkowicie zerwałem więzadło. Brak możliwości zaprezentowania moich pełnych umiejętności walki przed moimi przyjaciółmi, fanami, rodziną, to jedyna rzecz, która mnie boli.

Przez kontuzję Brian w roku 2023 nie wrócił już do klatki i dopiero teraz będzie miał okazję ponownie pokazać się w akcji, a znany jest ze swoich efektownych walk. Hooi wkroczył do organizacji KSW z przytupem i w pięknym stylu pokonał przed czasem Michała Pietrzaka. Starcie, choć krótkie, było tak efektowne, że wybrano je najlepszą walką wieczoru gali KSW 72. W drugim pojedynku Hooi stanął naprzeciwko Artura Szczepaniaka i musiał uznać jego wyższość w klatce. W trzeciej konfrontacji pochodzący z Niderlandów zawodnik wszedł do rywalizacji z Jivko Stoimenovem i rozbił go przed czasem. Wygrana Briana została nagrodzona bonusem za najlepszy nokaut wieczoru. Hooi ma na swoim koncie 31 stoczonych pojedynków, z których dziewiętnaście wygrał, a trzynaście skończył przed czasem. W całej karierze Brian siedem razy nokautował, a sześć poddawał swoich rywali.
Początkowo Brian Hooi miał zmierzyć się z Igorem Michaliszynem, ale ten wszedł w zastępstwie do walki mistrzowskiej gali XTB KSW 94. Natomiast do pojedynku z Brianem wkroczył Tymoteusz Łopaczyk, który pomagał Michaliszynowi w przygotowaniach.

Łopaczyk swoją przygodę z zawodowym MMA rozpoczął w roku 2016, czyli prawie trzy lata później od Hooia. Dziś ma na swoim koncie czternaście pojedynków, z których jedenaście wygrał. Dysponuje więc mniejszym doświadczeniem w klatkach od swojego najbliższego rywala, ale w fighterskim resume może pochwalić się zdobyciem mistrzowskiej szabli organizacji Armia Fight Night i pasa marki Babilon MMA. Przed wejściem na zawodową drogę Łopaczyk rywalizował też amatorsko, gdzie wywalczył między innymi tytuł mistrza Polski. Tymoteusz znany jest z posyłania rywali na deski i efektownego stylu walki, ale również w parterze czuje się wyśmienicie, bo jest czarnym pasem brazylijskiego jiu-jitsu. Teraz Łopaczyk wejdzie po raz pierwszy do okrągłej klatki i zapowiada, że jest lepszy od Hooia w każdej płaszczyźnie walki.
Pojedynek Briana Hooia z Tymoteuszem Łopaczykiem zapowiada się na efektowne widowisko. Który jednak z zawodników wyjdzie z niego jako zwycięzca? Przekonamy się już 7 czerwca podczas gali KSW 95 w Olsztynie.
W jednaj z dwóch walk mistrzowskich gali XTB KSW 113 do okrągłej klatki wejdzie Paweł Pawlak, czempion kategorii średniej. Bilety na galę XTB KSW 113 w...
Podczas gali XTB KSW 113 do okrągłej klatki powróci numer pięć rankingu wagi ciężkiej KSW, Michal Martínek. Bilety na galę XTB KSW 113 w sprzedaży w...