W walce kategorii piórkowej gali XTB KSW 96 dojdzie do mocnego zderzenia dwóch utalentowanych zawodników młodego pokolenia. Będący po dwóch zwycięstwach z rzędu Michał Domin stanie do rywalizacji z zaledwie 23-letnim Isaim Ramosem, który w świetnym stylu przywitał się z organizacją KSW.

Ostatnie bilety w sprzedaży na eBilet.pl

Dla Michała Domina walka podczas gali w Łodzi będzie szóstą konfrontacją w okrągłej klatce. Polak ostatni raz rywalizował w grudniu zeszłego roku. Zmierzył się wówczas z Wojciechem Kazieczką i od początku starcia próbował narzucić swój styl walki, aby odbierać rywalowi przestrzeń do ataków. Szukał klinczu i zapasów pod siatką, przenosił też starcie do parteru. Nie zabrakło również ciekawych wymian w stójce. Ostatecznie cały pojedynek rozegrał się na pełnym dystansie trzech rund i na punkty wygrał go Domin. Było to drugie zwycięstwo z rzędu w okrągłej klatce w jego wykonaniu. Zaraz po nim Michał napisał w mediach społecznościowych:

– Świetne przygotowanie pozwoliło mi po raz kolejny po walce unieść ręce w górę i tym samym dopisać szóste zwycięstwo do rekordu. Trenerzy Kamil Wójcik, Damian Czyż i Robert Trybulski oraz mój brat Paweł Domin jak zawsze byli ze mną - ta ekipa po raz kolejny udowodniła, że MMA to sport indywidualny tylko z nazwy. Co by się nie działo, cały czas idziemy razem! Dziękuję Wam za to!

Michał Domin płynie więc dziś na dobrej fali w sportowej karierze i zamierza dopisać do rekordu kolejną wygraną. Reprezentant Inżbud Rybnik Octagon Żory ma na swoim koncie dziewięć zawodowych pojedynków i cztery zwycięstwa zdobyte przed czasem. Michał wywodzi się ze sportów uderzanych. Zanim wszedł do świata MMA trenował kickboxing i w nim zbierał doświadczenie. Potem walczył też z sukcesami amatorsko w mieszanych sztukach walki. Stoczył kilkadziesiąt pojedynków zanim zdecydował się na zawodowy debiut, do którego doszło w roku 2017.

23-letni Isai Ramos z przytupem wszedł do organizacji KSW. Podczas gali XTB KSW 90 Isai stanął do rywalizacji z groźnym, będącym na fali pięciu wygranych z rzędu Ramzanem Jembievem i wprawił widzów w osłupienie. Po pierwszych kopnięciach wyprowadzonych w walce z obu stron Ramos wciągnął rywala do parteru, złapał go z pleców w technikę kończącą i poddał już w pierwszej minucie walki. Zaraz po starciu powiedział:

– Trudno to wszystko opisać słowami. Odczuwam teraz bardzo wiele emocji. Bardzo się cieszę, że tutaj jestem. A jestem tutaj po to, aby tworzyć historię. Wykonałem pierwszy krok w tym kierunku. Zaszczytem jest rywalizować w KSW. Wziąłem walkę dowiadując się o niej z dwutygodniowym wyprzedzeniem, ale prawdziwi profesjonaliści, tacy jak ja, są cały czas w treningu, są cały czas gotowi do tego, żeby wykorzystać szanse, które się pojawiają.

Zawodnik z Wenezueli wykorzystał swoją szansę i tym samym przedłużył serie zwycięstw bez przegranej do pięciu. Isai rywalizuje w zawodowym MMA od roku 2021. Stoczył już dziewięć pojedynków i osiem z nich wygrał. Aż siedem wygranych zdobył przez poddanie, a cztery razy tryumfował już w pierwszej rundzie. Przed wejściem do KSW Isai wszystkie zawodowe walki stoczył w Brazylii. W ostatnim czasie walczył pod skrzydłami popularnej południowo-amerykańskiej marki Jungle Fight.

Starcie Domina z Ramosem zapowiada się na interesującą konfrontację, która może skończyć się przed czasem. Jak jednak ułożą się losy tego pojedynku? Przekonamy się już 20 lipca w łódzkiej hali Sport Arena.