Podczas gali KSW 97 fani będą mieli okazję zobaczyć starcie dwóch efektownie walczących zawodników. W pojedynku tym gwarantujący emocje w klatce Albert Odzimkowski zmierzy się z czeskim specjalistą od nokautowania rywali, Davidem Hoškiem.

Bilety w sprzedaży na eBilet.pl

Dla Alberta Odzimkowskiego walka podczas gali KSW 97 będzie ósmym pojedynkiem stoczonym w okrągłej klatce. Popularny „Złoty” miał wrócić do rywalizacji podczas gali KSW 91, aby zmierzyć się z Dominikiem Humburgerem, ale sprawy zdrowotne wyeliminowały go z tego starcia. Albert ostatni raz walczył w listopadzie roku 2023, kiedy to starł się z czarnym pasem brazylijskiego jiu-jitsu Jorge Luizem Bueno. Zawodnicy od początku walki poszli na mocne wymiany w stójce, co w drugiej rundzie przyniosło skończenie przed czasem. Polak dobrze trafił jednym z uderzeń, poszedł na otwartą wymianą i posłał Brazylijczyka na deski. Albert nie krył radości po wygranej i podsumował ją krótko:

– Wróciłem i będzie jeszcze lepiej. Jestem szczęśliwy, jestem spełniony, idę po więcej.

Dziś Odzimkowski jest po dwóch wygranych z rzędu, a w ostatnich czterech walka trzy razy to jego ręka była unoszona w geście zwycięstwa. Popularny „Złoty” jest gwarantem mocnych i ekscytujących pojedynków. Na czternaście zawodowych zwycięstw aż trzynaście razy pokonywał rywali przed czasem. Debiutując w KSW zdobył bonus za najlepszą walkę wieczoru.

David Hošek ma za sobą dwie walki stoczone w okrągłej klatce. Ostatni raz rywalizował w niej w marcu tego roku. W walce otwarcia gali w Gorzowie Wielkopolskim zmierzył się z niepokonany Damianem Mieczkowskim, ale starcie zakończyło się w sposób nietypowy. Panowie rozpoczęli szybko od mocnych ciosów. Po kilku wymianach Damian zasygnalizował sędziemu problem z ręką. Uraz, który okazał się złamaniem, sprawił, że Polak nie mógł kontynuować pojedynku. David Hošek został więc zwycięzcą starcia, po którym powiedział:

- Cieszę się, że zanotowałem pierwszą wygraną w KSW. Mam nadzieję, że z ręką Damiana będzie wszystko dobrze. Jeśli będzie tego chciał, jestem gotów na rewanż.

Na razie jednak do rewanżu nie dojdzie, bo David stanie przed nowym wyzwanie w postaci Alberta Odzimkowskiego. David w polskiej organizacji zadebiutował podczas pierwszej gali w Libercu, w roku 2023. Czech zmierzył się wówczas z wywodzącym się z zapasów Andreasem „Bane” Gustafssonem i został przez niego pokonany. Po tym pojedynku stoczył trzy walki dla innych organizacji, z których dwie zwyciężył przed czasem. Hošek ma na koncie siedemnaście walk, z których jedenaście wygrał. Aż dziesięć z nich kończył przed czasem. Dwa razy poddawał rywali, a osiem razy posyłał ich na deski. Nokautująca siła ciosu jest silnym atrybutem Czecha, który wywodzi się z boksu i bywa uznawany za najmocniejszego uderzacza w czeskim MMA. David w ringu stoczył ponad sto walk, występował w kadrze narodowej i był dwukrotnym mistrzem kraju.

Starcie Alberta Odzimkowskiego z Davidem Hoškiem zapowiada się na walkę, w której nokaut będzie wisiał w powietrzu od pierwszej sekundy. Czy jednak faktycznie któryś z zawodników padnie na matę? Przekonamy się już 24 sierpnia w Arenie Jaskółka Tarnów.