W ukraińsko-francuskim starciu gali XTB KSW 103 Oleksii Polishchuk, numer cztery rankingu wagi koguciej, zmierzy się z Alfanem Rocher-Labesem.

Bilety w sprzedaży na eBilet.pl, ticketmaster.cz oraz ticketportal.cz

Oleksii Polishchuk wejdzie do okrągłej klatki po raz piąty w karierze. Ostatni raz walczył w sierpniu zeszłego roku, kiedy to zmierzył się z Bruno Azevedo, przyszłym pretendentem do tytułu mistrzowskiego. Początkowo wydawało się, że starcie w całości będzie toczyło się w stójce, ale Azevedo zaprezentował też swoje świetne umiejętności parterowe. W pierwszej rundzie zabrakło mu nieco czasu na skończenie walki w parterze, ale w drugiej ponownie obalił, zdobył dosiad i złapał Polishchuka w duszenie trójkątne rękami, które ten odklepał.

Dla Polishchuka przegrana z Azevedo była pierwszą od dwóch walk. Wcześniej Ukrainiec pokonał przez poddanie Filipa Macka, a następnie rozbił Werllesona Martinsa, byłego pretendenta do pasa KSW.

28-latek swoją przygodę z zawodowym MMA rozpoczął w roku 2016. Stoczył do tej pory siedemnaście walk. Z dwunastu zwycięstw, które odniósł w zawodowym MMA, dziewięć zanotował przed czasem. Pięć razy tryumfował już w pierwszej rundzie walki. Jest też zdobywcą szabli mistrzowskiej organizacji Armia Fight Night.

Alfan Rocher-Labes zawalczy pod skrzydłami KSW po raz trzeci. Francuz ostatni raz rywalizował w kwietniu zeszłego roku. Stanął wówczas do boju z debiutującym w okrągłej klatce Kenjim Bortoluzzim ze Szwajcarii. Panowie w starciu od początku postawili na stójkowe wymiany. Bortoluzzi wyprowadzał sporo kopnięć. Rocher-Labes atakował i kontrował walkę pięściarsko. W kolejnych odsłonach fani zobaczyli również więcej starca w parterze i klinczu pod siatką. Ostatecznie pojedynek rozegrał się na pełnym dystansie i Rocher-Labes mógł cieszyć się wygraną. Zaraz po walce Francuz powiedział:

– Droga powrotna na zwycięskie tory nie był łatwa, w związku z zawirowaniami w życiu prywatnym. Wróciłem jednak na prostą, cieszę się z wygranej, na której mi bardzo zależało. Chciałem zwyciężyć przed czasem, ale przeciwnik postawił trudne warunki walki.

27-latek debiutując w KSW starł się z Islamem Djabrailovem, ale musiał uznać jego wyższość w tej konfrontacji. Po ostatniej wygranej zapowiedział, że chciałby w przyszłości doprowadzić do rewanżu. Teraz jednak stanie przed nowym wyzwaniem w postaci Polishchuk.

Alfan Rocher-Labes w zawodowym MMA debiutował blisko dwa lata później od swojego najbliższego rywala. Zebrał jednak podobne doświadczenie, bo ma na swoim koncie jedynie o trzy pojedynki mniej. Do dziś stoczył czternaście walk, z których jedenaście wygrał. Dwa razy zwyciężał posyłając rywali na deski, a cztery razy ich poddawał. Przed wejściem do KSW wywalczył pas mistrzowski francuskiej organizacji MMA Grand Prix.

Starcie Oleksii Polishchuk vs Alfan Rocher-Labes będzie ciekawą konfrontacją doświadczonych, ale ciągle młodych i głodnych zwycięstwa europejskich talentów. Który z nich wyjdzie z okrągłej klatki jako zwycięzca? Przekonamy się już 21 lutego podczas XTB KSW 103 w Libercu w hali Home Credit Arena.