Aktualności | News

Matúš Juráček: „To jest czas mojego odrodzenia”

 

Podczas gali XTB KSW 103 po raz trzeci do okrągłej klatki wróci Matúš Juráček. Czech zapowiada, że w najbliższym starciu zobaczymy jego nową, lepszą wersję.

Bilety w sprzedaży na eBilet.plticketmaster.cz oraz ticketportal.cz

Matúš Juráček ma za sobą dwie walki w klatce KSW. Udanie zadebiutował w organizacji, kiedy to rozbił w pierwszej rundzie pojedynku Henry'ego Fadipe. W drugiej walce, do której doszło w październiku zeszłego roku, musiał jednak uznać wyższość Kacpra Koziorzębskiego.

– To jest czas mojego odrodzenia. Jest motywacja, żeby zrobić teraz swoje i stworzyć lepszą wersję siebie. Serce boli po ostatniej przegranej, ale to już przeszłość i trzeba iść dalej – zapowiada Juráček.

Matúš zawodowe pojedynki toczy od roku 2012, a swoją przygodę ze sportami walki zaczynał od kung-fu.

– Zaczynałem od kung-fu w wieku 13 lat. Wraz z kung-fu przyszła cała reszta, najpierw chiński kickboxing, czyli sanda, z czasem doszedł boks, brazylijskie jiu-jitsu i MMA. Pierwszą walkę stoczyłem w tajskim boksie mając 15 lat. Wtedy zrozumiałem, że chcę, żeby to był mój sposób na życie. Wszedłem na drogę wojownika i wierzę, że to jest właściwy kierunek dla mojego życia.

W najbliższym pojedynku Czech stanie do walki z Krystianem Kaszubowskim.

– Krystian ma bardzo mocne uderzenia, ale jednocześnie potrafi sprowadzić walkę do parteru. Jest więc kompletnym zawodnikiem, który walczy do końca. Jak dla mnie świetny fighter. Lubię takich rywali i wierzę, że ta walka będzie lepsza od poprzedniej.

Przygotowując się do pojedynku Juráček przybył do Polski, gdzie trenuje w klubie Czerwony Smok. Czech przyznaje, że lubi spędzać część obozu treningowego właśnie tam.

– Czuję się w tym klubie, jakbym był w domu. Zawsze przed walką przyjeżdżam do Poznania na część przygotowań, łapię tu skupienie przed walką. Dobrze jest tu być.

Juráček na swoim koncie ma piętnaście pojedynków, z których jedenaście wygrał, a sześć razy kończył rywali przed czasem. Prawie wszystkie dotychczasowe pojedynki stoczył w Czechach.

Do walki Matúša Juráčka z Krystianem Kaszubowskim dojdzie już 21 lutego w hali Home Credit Arena.

 

Inne wpisy