W jednym ze starć w kategorii półciężkiej gali XTB KSW 104 niepokonany od siedmiu walk Sergiusz Zając zmierzy się z niepokonanym w zawodowym MMA Michałem Dreczkowskim.

Bilety na XTB KSW 104 w sprzedaży na eBilet.pl

Sergiusz Zając wejdzie do okrągłej klatki po raz drugi w karierze. Ostatni raz walczył w sierpniu 2024 roku, kiedy to starł się z Kleberem Silvą, ówczesnym numer cztery wagi półciężkiej KSW. Zawodnicy od pierwszej sekundy poszli na ostre wymiany. Mocne ciosy i kopnięcia były wyprowadzane z obu stron. W pewnej chwili Silva złapał Sergiusza i walka trafiła do klinczu, potem spróbował przenieść pojedynek na matę, ale to Zając znalazł się w dosiadzie. W końcu Polak wszedł za plecy rywala i zaatakował łokciami jego głowę. Po kilku uderzeniach Kleber Silva zaczął klepać, po czym do akcji wkroczył sędzia i zakończył walkę. Po starciu Sergiusz powiedział:

– Kleber przed walką mówił, że starcie nie może długo potrwać, bo obaj lubimy iść na ostre wymiany. Nie mogło więc być inaczej.

Sergiusz Zając idzie jak burza przez kolejne walki w świecie MMA. W profesjonalnej klatce zadebiutował w roku 2020, ale walka nie ułożyła się po jego myśli. Od tamtego czasu nie przegrał ani jednego pojedynku, a tylko raz musiał z werdyktem zaczekać do decyzji sędziów. Do tej pory aż sześć razy rozbijał rywali przed czasem. Zawodnik reprezentujący klub Spartakus Rzeszów ma na swoim koncie również zwycięstwo w turnieju walk na gołe pieści i starty w formule combat sambo.

Michał Dreczkowski wkroczy do okrągłej klatki po raz trzeci. Ostatni raz rywalizował w czerwcu roku 2024 i przywitał w KSW Serba Stevana Jaricia. Rywal rozpoczął konfrontację od błyskawicznego wejścia w nogi, ale Polak był na to przygotowany. Starcie dalej toczyło się w parterze, gdzie kontrolował je Dreczkowski. Michał szukał poddania i rozbijał przeciwnika ciosami. W końcu złapał Jaricia w tzw. krucyfiks i zaczął mocno atakować jego głowę. Kolejne uderzenia spadały na głowę rywala, aż w końcu do akcji wkroczył sędzia i przerwał pojedynek. Zaraz po starciu Michał powiedział:

– KSW jest wielką marką, największą w Europie i jedną z większych na świecie, także pierwszy występ mógł być trochę stresujący, ale już teraz byłem gotowy na wszystko, wiedziałem, jak się przygotować, więc teraz w każdej kolejnej walce będzie coś innego.

Pierwszy występ, o którym wspomniał Michał, odbył się na gali KSW 87 i zakończył się jego wygraną, ale na punkty. Było to jak do tej pory jedyne zwycięstwo nie zdobyte przez Dreczkowskiego przed czasem.

Polak stoczył do tej pory pięć zawodowych pojedynków, ale już dziś jest postrzegany jako jeden z ciekawszych zawodników młodego pokolenia. 24-latek pozostaje niepokonany w zawodowym MMA, a trzy z pięciu starć wygrał w pierwszej rundzie. Przed wejściem do KSW zdobył tytuł mistrzowski bułgarskiej organizacji Real Pain Challenge.

Starcie dwóch talentów polskiego MMA , Sergiusza Zająca z Michałem Dreczkowskim, zapowiada się na niezwykle efektowne i zacięte. Który z nich wydłuży swoją niesamowitą serię wygranych bez porażek? Przekonamy się już 8 marca podczas gali XTB KSW 104 w Arenie Gorzów.