Podczas gali XTB KSW 105 w Gliwicach do okrągłej klatki wejdzie ponownie Adrian Bartosiński, dominator wagi półśredniej.

Bilety na XTB KSW 105 w sprzedaży na eBilet.pl

Ruszyła sprzedaż dostępów do gali XTB KSW 105 w CANAL+!

W najbliższym starciu Adrian Bartosiński stanie do kolejnej obrony pasa i zmierzy się w niej z Andrzejem Grzebykiem. Będzie to rewanż za starcie z roku 2022. Pojedynek, do którego doszło podczas gali KSW 67, rozstrzygnął się na początku drugiej rundy. Po mocnym ciosie Andrzeja Grzebyka Bartosiński upadł na matę, ale tam sytuacja się błyskawicznie odwróciła, Adrian złapał nogę Andrzeja w technikę kończącą i zmusił go do poddania się.

– Od pierwszej walki minęły już chyba trzy lata – mówi Adrian. – To jest bardzo dużo czasu, jeśli chodzi o rozwój. Zacząłem jeździć do USA, gdzie trenowałem w American Top Team. Wydaje mi się, że od ostatniej walki stałem się zupełnie innym zawodnikiem, tym bardziej po ostatniej porażce czuję tę zmianę w sobie. Myślę, że zrobiłem bardzo duży progres, nawet w ostatnie trzy, cztery miesiące.  

W ostatnim starciu Adrian Bartosiński musiał uznać wyższość Mameda Chalidowa, z którym zmierzył się w kategorii średniej. Była to pierwsza przegrana w karierze „Bartosa”. Natomiast Andrzej Grzebyk wejdzie do klatki po czterech zwycięstwach.

– Oglądałem wszystkie jego walki, bo wiedziałem, że jeśli będzie wygrywał, to w końcu dojdzie do rewanżu – przyznaje Bartosiński. – Nie widzę u niego większych zmian, jeśli chodzi o poziom sportowy, ale myślę, że jest w wieku, w którym ma już bardzo duże doświadczenie i przez to dziś tzw. IQ ringowe ma najwyższym poziomie. W tym aspekcie widzę progres. Nie sądzę, żeby nagle w jego wieku zmienił się jako zawodnik i stał się inny lub walczył zupełnie inaczej.

Adrian Bartosiński jest gotów na drugie starcie z Andrzejem Grzebykiem, a być może w przyszłości stanie też do innych pojedynków rewanżowych.

– Jeśli wygram, bardzo chętnie zawalczyłbym z Salahdine'em Parnasse'em – przyznaje Bartosiński. – To jest dla mnie ciekawa walka i chciałbym, aby ten pojedynek rewanżowy wyglądał dla mnie lepiej i żebym wygrał go tym razem przed czasem, a nie na punkty, tak jak poprzednio. Mam też taką bardzo cichą nadzieję, że być może gwiazdy się tak ułożą, iż uda mi się zawalczyć jeszcze raz z Mamedem.

Do walki Adriana Bartosińskiego z Andrzejem Grzebykiem dojdzie już 26 kwietnia podczas gali XTB KSW 105 w Gliwicach.