Podczas gali XTB KSW 109 Piotr Kuberski stanie do obrony tymczasowego pasa mistrzowskiego wagi średniej i zapowiada, że jest głodny sportowego sukcesu.

Bilety w sprzedaży na eBilet.pl od soboty, 14 czerwca. 

Piotr Kuberski wydaje się być nie do zatrzymania w okrągłej klatce. Stoczył w niej cztery pojedynki i wszystkie wygrał przez nokaut. Reprezentant klubu Ankos MMA od roku 2019 pozostaje niepokonany i jest na fali trzynastu wygranych z rzędu.

Kuberski ma 36 lat, a karierę rozpoczął w roku 2012. Szybko jednak doznał poważnej kontuzji, która wykluczyła go ze startów na sześć lat.

– Wypadek przy pracy – wspomina Kuberski. – Potrzaskane kolano, kostka i biodro. Facet wpadł mi na treningu w kolano i wszystko się tam pogruchotało. Potem była źle prowadzona rehabilitacja, źle zrobione zabiegi, co skutkowało wielokrotnym powtarzaniem tego wszystkiego i tyle to czasu niestety zajęło. To nie był kolorowy okres w życiu. Gdy lądowałem na stole, potem nie mogłem iść do pracy i bida aż piszczała. Próbowałem dorobić, chwycić się jakiejkolwiek pracy, pójść na bramkę, ale to było tyle.

Trudny czas w życiu sprawił jednak, że dziś Kuberski jest spragniony zwyciężania.

– To nie było nic fajnego, ale myślę, że to mnie bardzo zbudowało. Za chwilę mam 37 lat, ale wewnątrz czuję się, jakbym był małolatem. Mam gęsią skórę, jak wychodzę do klatki i bardzo jeszcze chcę. To mi się we mnie podoba, że pomimo wieku, bo już jestem dojrzałym zawodnikiem, bardzo chcę jeszcze tego sukcesu i bardzo chcę pokazywać się z jak najlepszej strony.

Teraz Kuberski stanie do walki z będącym po trzech zwycięstwach w MMA i jednym w kickboxingu Radosławem Paczuskim i chociaż obaj znani są ze swoich stójkowych umiejętności, Kuberski zapowiada, że w walce może pojawić się rywalizacja w każdej płaszczyźnie.

– Zawsze tak jest – przyznaje Kuberski. – Tak samo Radek może sprowadzić. To jest MMA. Jest plan na walkę i jeśli coś idzie dobrze, to się tego nie zmienia. Jeśli coś idzie nie tak, to można modyfikować. Mimo, że biję się z Radkiem, cały czas rozwijam pełen warsztat MMA.

Idący jak burza przez kolejne walki popularny „Qbear” ostatni raz rywalizował w marcu tego roku. Starł się z Tomaszem Romanowskim, rozbił go w trzeciej rundzie i wywalczył tymczasowy pas mistrzowski wagi średniej. Wcześniej zawodnik z Poznania pokonał Bartosza Leśkę, Michała Materlę i Damiana Janikowskiego.

Do walki Piotra Kuberskiego z Radosławem Paczuskim dojdzie już 9 sierpnia podczas gali XTB KSW 109 w Warszawie.