Aktualności | News

Droga do XTB KSW 113 – Paweł Pawlak i Laïd Zerhouni

 

W drugiej walce wieczoru gali XTB KSW 113 Paweł Pawlak stanie do trzeciej obrony tytułu wagi średniej przeciwko numerowi trzy rankingu, Laïdowi Zerhouniemu.

Bilety na galę XTB KSW 113 już w sprzedaży w serwisie eBilet.pl.

Paweł Pawlak wejdzie do okrągłej klatki po raz siódmy. Ostatni raz rywalizował w niej w lipcu zeszłego roku. Starł się wówczas z Damianem Janikowskim. Od początku pojedynku Janikowski starał się wywierać presję na mistrzu. Pawlak natomiast próbował dystansować rywala swoimi atakami. Zawodnicy metodycznie i cierpliwie wdrażali w życie swoje plany na walkę, ale to czempion robił to skuteczniej. Pawlak systematycznie zyskiwał przewagę, a w rundach mistrzowskich przyspieszył i coraz skuteczniej wyprowadzał swoje ataki. Damian Janikowski starał się skracać dystans i ruszać z mocnymi akcjami, ale był stopowany kopnięciami i ciosami. Mistrz ciągle zyskiwał przewagę, starał się nie dawać nawet chwili wytchnienia swojemu rywalowi i ostatecznie obronił tytuł po 25 minutach walki.

Zaraz po obronie pasa Paweł Pawlak powiedział:

– Jestem bardzo z siebie zadowolony. Byłem agresywny od pierwszej rundy. Czułem stójkę, czułem obalenia, że nie mógł mi Damian nic zrobić. Super emocje i wspaniały wieczór.

Po ostatniej obronie pasa Paweł Pawlak borykał się z problemami zdrowotnymi, które na dłużej wykluczyły go z rywalizacji. Teraz jednak wraca, zapowiada, że czuje się świetnie i jest gotów na nowe wyzwanie.

Paweł Pawlak wywalczył pas mistrzowski KSW w roku 2023 i dwukrotnie go obronił. W okrągłej klatce stoczył sześć konfrontacji i wszystkie wygrał. Na fali tryumfów pozostaje od roku 2019. W tym czasie zwyciężył w dziesięciu walkach. Popularny „Plastinho” ma za sobą bogatą karierę w świecie MMA. Stoczył 29 pojedynków, z których 24 wygrał. Czternaście razy kończył walki przed czasem, a jedenaście zwycięstw zdobył posyłając rywali na deski. Pawlak ma też w swoim dorobku pas mistrzowski organizacji Babilon MMA.

Laïd Zerhouni po raz szósty wkroczy do okrągłej klatki. Ostatni raz rywalizował w KSW w maju, kiedy to starł się w Damianem Janikowskim. Zerhouni trafił dobrze już przy pierwszych wymianach pięściarskich na samym początku walki. Polak zachwiał się na nogach, ale wrócił do rywalizacji. Obalił Francuza, lecz ten nie dał się zatrzymać na macie i zaczął coraz potężniej trafiać Janikowskiego, na którego twarzy pojawiła się krew. Polak coraz mocniej chwiał się na nogach i w końcu po jednym z kolejnych ciosów upadł znokautowany na matę.

Po pojedynku Zerhouni powiedział:

– Trenowałem mocniej niż zawsze. Jestem tutaj po to, żeby dawać show. Zdobędę pas i wrócę z nim do Francji.

Teraz Laïd Zerhouni stanie przed wymarzoną i wywalczoną szansą zdobycie tytułu mistrzowskiego.

Wywodzący się z Algierii zawodnik ma już na swoim koncie pas mistrzowski francuskiej organizacji Hexagone MMA. W karierze stoczył 25 pojedynków, z których piętnaście wygrał. Czternaście razy kończył rywali przed czasem, a jedenaście razy robił to już w pierwszej rundzie. W KSW zdobył trzy bonusy za najlepsze nokauty, jeden za poddanie i jeden za najlepsze starcie wieczoru. Wszystkie jego pojedynki w okrągłej klatce zakończyły się już w pierwszej rundzie. Zerhouni jest fighterem wszechstronnym, który osiem razy poddawał swoich przeciwników, a sześć razy posyłał ich na deski. 

Starcie mistrzowskie zapowiada się niezwykle ciekawie. Paweł Pawlak ze swoim niesamowitym stylem walki jest niewygodny dla przeciwników. Laïd Zerhouni idzie natomiast do przodu jak walec i szuka błyskawicznych nokautów. Która strategia i plan na walkę okażą się skuteczniejsze? Przekonamy się już 20 grudnia podczas gali XTB KSW 113 w Atlas Arenie.

Inne wpisy