Aktualności | News

Mamed Chalidow: „Wchodzę do innego świata i się tym jaram”

Już 24 lutego do klatki KSW powróci legendarny Mamed Chalidow. Tym razem jednak założy rękawice bokserskie i spróbuje swoich sił w starciu pięściarskim.

Bilety na XTB KSW Epic w sprzedaży na ebilet.pl

Galę będzie można oglądać w systemie PPV na stronie kswepic.tv.

Mamed nie kryje, że szuka kolejnych sportowych wyzwań. Najbliższym będzie starcie z Tomaszem Adamkiem, mistrzem i pięściarską legendą ringów.

– Nie wiem, czy ktoś większe osiągnięcia ma w boksie – mówi Mamed. – To dla mnie przede wszystkim jest duże wyzwanie i duża motywacja. Tomek jest najlepszy w boksie i mam szansę się z nim spróbować w jego dyscyplinie. To jest człowiek, który wiele lat trenował, a gdy zakończył karierę, to dalej trenował i dziś wciąż wygląda dobrze.

Mamed Chalidow to nie tylko żyjąca legenda MMA, ale również prawdziwa ikona KSW. Chalidow od blisko 20 lat rywalizuje w mieszanych sztukach walki i oczarowuje fanów fenomenalnymi umiejętnościami. Jest byłym mistrzem KSW wagi półciężkiej i byłym czempionem kategorii średniej. Teraz jednak będzie musiał wejść do nowego dla siebie świat boksu.

– Dzisiaj wchodzę do innego świata. Wchodzę do boksu, czuję ten dreszczyk i on jest przyjemny. Wracamy do korzeni konfrontacji sztuk walki. Taka była idea. Ja się tym jaram.

Mamed zdaje sobie sprawę, że nie jest faworytem zbliżającej się konfrontacji z Tomaszem Adamkiem, który wywalczył zawodowy tytuł mistrza świata organizacji IBF i IBO w kategorii junior ciężkiej oraz organizacji WBC w wadze półciężkiej. Walczył również o mistrzowski tytuł królewskiej kategorii wagowej, a w roku 2009 pokonał w ringu Andrzeja Gołotę. Stanięcie do rywalizacji z takim przeciwnikiem jest dla Mameda czymś niezwykle ważnym.

– Jestem bardzo mocnym underdogiem i każdy się zastanawia, po co ja to robię? To właśnie jest bardzo ciekawe. A może zaskoczę? Nie wchodzę w wymiany, mam swój styl i wydaje mi się, że ten styl nie będzie Tomkowi pasował.

Do walki Mameda Chalidowa z Tomaszem Adamkiem dojdzie już 24 lutego w PreZero Arenie Gliwice. #Gliwice

 

Inne wpisy