Wielu fanów i obserwatorów gal KSW uważa, że KSW22 - Pride Time była jednym z najbardziej brutalnych widowisk organizowanych przez Federację KSW. Było dużo krwi z powodu rozcięć łuków brwiowych, a także potężny nokaut w wykonaniu Anzora Azhieva, który z taką siłą wyprowadził ciosy, że jego rywal Pavel Svoboda przez kilka minut nie odzyskiwał przytomnościa, a z ringu zszedł na noszach w towarzystwie kilku ratowników medycznych i lekarzy.
 
Postanowiliśmy skontaktować się ze Svobodą i zapytać samego zawodnika, jak się czuje i czy z nim wszystko w porządku. Czech nagrał nam materiał wideo, który prezentujemy poniżej.
 


Ciężkie nokauty to element rzadko spotykany na galach KSW, lecz po ostatniej gali widać, że takie sytuacje się zdarzają.  O komentarz do całego zajścia poprosiliśmy również magistra Pawła Czyrkę, koordynatora zabezpieczeń medycznych gal KSW i ratownika medycznego firmy Rat-Med spółka jawna z Rawy Mazowieckiej:
 
 - Witam serdecznie. W nawiązaniu do pytań skierowanych do mnie odpowiadam. W związku z K.O. podczas walki Anzora z Pavlem mieliśmy do czynienia z krótkotrwałą utratą przytomności u zawodnika z Czech – mimo że sytuacja mogła wyglądać dość drastycznie z trybun i w TV, to Pavel okazał się bardzo twardym zawodnikiem, i ku zdziwieniu nas wszystkich bardzo szybko doszedł do siebie po tym zdarzeniu. Już podczas znoszenia zawodnika z ringu Pavel reagował prawidłowo i udzielał logicznych odpowiedzi na zadawane pytania. W tym momencie był już zorientowany, co do miejsca i czasu w jakim się znalazł i także w tym czasie pojawiły się już pierwsze żarty ze strony zawodnika i jego sekundanta związane z cała sytuacją. Po przeniesieniu do punktu medycznego zawodnik został objęty opieka medyczna lekarza ringowego KSW oraz naszych lekarzy i ratowników. Stan zdrowia wymagał w tym momencie założenia kilku szwów na rozcięty łuk brwiowy zawodnika, oraz ciągłego monitorowania stanu pacjenta i obserwacji jego reakcji. Stan od początku był stabilny po kilkukrotnej ocenie przez lekarza ringowego w porozumieniu z zawodnikiem uznano iż hospitalizacja nie będzie konieczna w tym przypadku i zawodnik mógł dalej uczestniczyć w zakończeniu gali i konferencji prasowej. Zawodnik spędził około dwie godzin w punkcie medycznym naszej firmy, był ciągle obserwowany i monitorowany - stan ogólny bardzo dobry wskazywał na to, iż nie ma żadnego zagrożenia dla zawodnika. Oczywiście Pavel został poinformowany o tym, że każda zmiana stanu zdrowia po tym zdarzeniu nie powinna zostać przez niego zlekceważona – uzyskał od nas szczegółowe informacje gdzie i w jaki sposób ma nas alarmować o każdej niepokojącej zmianie stanu swojego zdrowia.
Odnośnie tego typu sytuacji czyli nokautów to jest dość często spotykana sytuacja wydawało by się związana głównie ze sportami walki, ale rzeczywistość okazuje się troszkę inna. Podobne sytuacje zdążają się w wielu innych dyscyplinach sportu chociażby w piłce nożnej, koszykówce ogólnie w sportach kontaktowych. Oczywiście wszystkie urazy, a w szczególności urazy głowy mogą być groźne dla zawodników – dlatego zawodnicy po tego typu urazach powinni być konsultowani przez lekarzy i obserwowani i ewentualnie w niepokojących przypadkach kierowani do szpitala celem wykonania bardziej szczegółowych badań. Nie wolno lekceważyć nawet najmniejszych objawów związanych z zawrotami głowy, nudnościami, zaburzeniami widzenia, nawet takich które występują do dwóch tygodni po podobnym urazie. W każdym takim przypadku zawodnik powinien niezwłocznie się zgłosić do lekarza na konsultacje i badania specjalistyczne.
Z naszej strony zawsze staramy się dołożyć wszelkich starań żeby wszyscy uczestnicy gal KSW - zarówno zawodnicy jak i publiczność - czuli się bezpiecznie podczas współzawodnictwa pod naszą opieką.