Aktualności | News

Droga do KSW 76 – Salahdine Parnasse i Sebastian Rajewski

W starciu wieczoru gali KSW 76 dwóch fantastycznie walczących stójkowiczów zmierzy się z sobą w boju o tymczasowy pas wagi lekkiej. Salahdine Parnasse, mistrz KSW wagi piórkowej, spróbuje swoich sił w wyższej kategorii przeciwko byłemu pretendentowi do tytułu wagi lekkiej, Sebastianowi Rajewskiemu.

Ostatnie bilety na galę KSW 76 dostępne są na eBilet.pl.

Salahdine Parnasse w fenomenalnym stylu kroczy przez świat MMA. Karierę rozpoczął w roku 2015. Do dziś stoczył siedemnaście pojedynków, w których tylko raz musiał uznać wyższość rywala. Zanim wszedł do KSW zdobył tytuł mistrzowski francuskiej organizacji 100% Fight. Już w Polsce rozbijał kolejnych rywali i dotarł na szczy kategorii piórkowej KSW, a na jego biodrach zawisł upragniony pas. W roku 2021 Salahdine zmierzył się z Danielem Torresem i niespodziewanie został przez niego znokautowany. Był to pierwszy i ostatni raz kiedy Parnasse wyszedł z klatki jako przegrany. Po porażce Francuz rozbił Filipa Pejicia, a następnie zrewanżował się Torresowi i odzyskał tytuł. Salahdine ostatni raz walczył podczas gali KSW 68 i w ładnym stylu najpierw rozbił, a potem poddał Daniela Rutkowskiego.

Salahdine od dawna zapowiadał, że chce zostać podwójnym czempionem KSW. Od dawna też chciał zmierzyć się z Marianem Ziółkowskim, mistrzem wagi lekkiej. Ostatecznie panowie zgodzili się na ten bój i mieli stanąć z sobą oko w oko w okrągłej klatce podczas gali KSW 76. Niedługo przed galą Marian Ziółkowski musiał jednak wycofać się z pojedynku, a w jego miejsce wszedł Sebastian Rajewski. Salahdine nie kryje, że nadal jego celem jest Marian i pełnoprawny pas wagi lekkiej, ale teraz skupia się na Sebastianie i zapowiada, że ich pojedynek – jak przystało na dwóch wspaniałych stójkowiczów - będzie świetnym show.

Sebastian Rajewski słynie ze swoich umiejętności walki w stójce, co zaprezentował fanom już w trakcie pierwszego boju w KSW. Sebastian rozbił wówczas w dominującym stylu Armena Stepanyana i za swój występ został nagrodzony bonusem. Tuż przed wejściem do organizacji Rajewski wygrał dwie walki przed czasem i w obu znokautował rywali wysokim kopnięciem.

Po pierwszym pojedynku w organizacji KSW Sebastian stanął do boju z Filipem Pejiciem i został przez niego znokautowany. Rajewski szybko odbudował się po tej przegranej i w trzech kolejnych pojedynkach udowodnił ponownie jak dobrym zawodnikiem jest. Kolejne wygrane doprowadził go do walki o tytuł mistrzowski. Podczas gali KSW 71 Sebastian zmierzył się z Marianem Ziółkowskim i postawił mistrzowi bardzo trudne warunki. Ostatecznie jednak przegrał pojedynek na punkty, choć nie brakowało głosów, które w roli zwycięzcy widziały właśnie jego.

Przed pojedynkiem z Salahdinem Sebastian zapowiada efektowny bój w stójce i jest przekonany, że jeśli tylko nadarzy się okazja, pośle Francuza na deski. Jak jednak ostatecznie potoczy się mistrzowska konfrontacja? Przekonamy się już 12 listopada podczas gali KSW 76 w Grodzisku Mazowieckim.

 

 

Inne wpisy