Aktualności | News

Brian Hooi: „Pora na zmianę warty. Trzeba zastąpić starą gwardię nowymi ludźmi”

Brian Hooi, który już 13 maja powróci do okrągłej klatki KSW, jest przekonany, że wraz z jego występami nadchodzi pokoleniowa zmiana warty w organizacji.

Podczas gali KSW 82, która odbędzie się 13 maja w warszawskim Studiu ATM, Brian Hooi zmierzy się z Andrzejem Grzebykiem i cieszy się z takiego zestawienia.

– Myślę, że to świetne zestawienie – mówi Brian Hooi. – Wiem, że on jest całkiem popularny w Polsce. Obaj mamy zupełnie inną energię i zobaczycie, co z tego wyjdzie. Nawet jeśli on jest spoko gościem, to podpisał swój kontrakt. Z tego powodu traktuję to osobiście i sprawię, że za to zapłaci.

Brian Hooi ma za sobą trzy pojedynki w organizacji KSW. Debiutując w Polsce podczas gali KSW 72 pokonał Michała Pietrzaka już w pierwszej rundzie boju. Starcie było tak efektowne, że zostało wybrane najlepszą walką wieczoru. W drugiej konfrontacji Brian musiał uznać wyższość Artura Szczepaniaka. Natomiast w trzecim pojedynku szybko rozprawił się z Jivko Stoimenovem, którego posłał na deski w pierwszej odsłonie walki i tym samym zdobył bonus za najlepsze skończenie gali KSW 79.

– Cały czas wypełnia mnie i otacza ta szalona energia. Moje występy znacznie się poprawiły. Myślę, że wnoszę do klatki energię, dramaturgię i emocje, których nie wnosił jeszcze żaden zawodnik przede mną. Pora na zmianę warty. Trzeba zastąpić starą gwardię nowymi ludźmi.

Brian Hooi lubi walczyć w Polsce i jest pośrednio związany z tym krajem.

– Moja dziewczyna jest Polką, moja córka jest pół-Polką, więc w pewien sposób czuję się, jakbym stąd pochodził.

Przed nadchodzącym starciem z Andrzejem Grzebykiem Brian zapowiada prawdziwą wojnę w klatce.

– Zawsze próbuję zabić przeciwników, urwać im głowy. Jeśli rywal mnie nie zabije, to będę wracał raz za razem. Będę nawiedzał go w snach, aż stanę się jego koszmarem. Andrzej jest showmanem. Niech robi, co chce, ale ostatecznie będzie musiał zmierzyć się w klatce, a tam nie będzie mógł nosić okularów przeciwsłonecznych i będzie musiał mi spojrzeć prosto w oczy. Dopilnuję tego, żeby tak się stało.

Brian nie kryje, że jego ambicją jest wywalczenie tytułu mistrzowskiego. Sam pas nie jest jednak dla niego najważniejszy.

– Fajnie jest mieć pas, ale ważniejszy jest tytuł i związany z nim szacunek.

Do walki Briana Hooia z Andrzejem Grzebykiem dojdzie już 13 maja podczas gali KSW 82, która odbędzie się w warszawskim Studiu ATM.

Inne wpisy

Głosuj