06-07-2023
Droga do KSW 84 – Sebastian Przybysz i Islam Djabrailov
Drugą walką wieczoru gali KSW 84 w Gdyni będzie pojedynek byłego mistrza KSW wagi koguciej, Sebastiana Przybysza, z mistrzem niemieckiej organizacji We Love MMA, Islamem Djabrailovem.
Ostatnie bilety na galę KSW 84 w sprzedaży na eBilet.pl
Sebastian Przybysz jest kolejnym reprezentantem klubu Mighty Bulls Gdynia, który będzie mógł liczyć na wsparcie lokalnej publiczności w trakcie gali w Polsat Plus Arenie. Po ostatniej walce, do której doszło w maju tego roku, popularny „Sebić” zaapelował o możliwość występu w Gdyni i faktycznie trafił na kartę walk tego wydarzenia. Przybysz w ostatnim boju zmierzył się z najlepszym czeskim zawodnikiem kategorii koguciej, prawdziwym specjalistą od poddań, Filipem Mackiem. Od początku walki Polak postawił na konsekwentne i metodyczne okopywanie nogi wykrocznej rywala i rozbijanie go w stójce. Świetnie też unikał ataków Czecha. Również na macie Sebastian kontrolował przebieg walki, a pod koniec trzeciej rundy złapał rywala w krucyfiks i zaczął rozbijać go ciosami na głowę. Po chwili do akcji wkroczył sędzia i przerwał starcie. Dla Sebastiana wygrana ta była powrotem na drogę zwycięstw po utracie mistrzowskiego pasa w starciu z Jakubem Wikłaczem.
Przed zbliżającym się pojedynkiem Sebastian zapewnia, że nie tylko będzie świetnie przygotowany, ale zrobi też show na miarę najlepszej walki gali. Przybysz przyzwyczaił już fanów do tego, że jego pojedynki niosą z sobą pokaźną dawkę emocji. Sebastian słynie bowiem nie tylko ze swoich fenomenalnych umiejętności, ale też z efektownego stylu walki. Do tej pory zdobył pięć bonusów za najlepsze pojedynki wieczoru, raz został nagrodzony za najlepszy nokaut, a dwa razy za najlepsze poddanie. Dwa razy zdobył też prestiżową statuetką Heraklesa – raz za najlepsze poddanie i raz najlepszą walkę roku.
Islam Djabrailov przygodę z zawodowym MMA rozpoczął w roku 2018, czyli dwa lata później od Sebastiana. Dziś ma na swoim koncie stoczonych trzynaście pojedynków, z których dziewięć wygrał. Pod względem liczby walk jest więc zbliżony do Polaka, który stoczył ich piętnaście. Islam ma też na swoim koncie tytuł mistrzowski. W roku 2019 zdobył pas wagi koguciej niemieckiej organizacji We Love MMA i do tej pory obronił go dwa razy. Djabrailov ostatni raz walczył w maju tego roku i dopisał do swojego rekordu kolejną wygraną. Dziś Islam jest na fali trzech zwycięstw z rzędu.
Przed zbliżającym się starcie Islam zapowiada, że jest gotów na prawdziwą wojnę w klatce. Do tej pory reprezentant klubu Fightschool Hannover dwa razy posyłał rywali na deski, a trzy razy ich poddawał. Trzy razy tryumfował już w pierwszej rundzie. Islam wydaje się być więc zawodnikiem przekrojowym, który dobrze czuje się w każdej płaszczyźnie walki. Jego starcie w Gdyni będzie debiutem w największej polskiej organizacji oraz pierwszym pojedynkiem stoczonym poza Niemcami.
Dotychczasowe wyniki walk Sebastiana Przybysza i Islama Djabrailova wskazują, że ich zderzenie może okazać się jednym z ciekawszych pojedynków gali KSW 84. Jak jednak ostatecznie potoczy się ta walka? Przekonamy się już 15 lipca w Gdyni.
