Kolejnym czesko-polskim starciem na karcie walk gali KSW 87 będzie pojedynek Vojtecha Garby z Michałem Dreczkowskim. Dla obu zawodników walka w Trzyńcu będzie debiutem w polskiej organizacji.

Bilety w sprzedaży na eBilet.pl i ticketmaster.cz

Vojtech Garba góruje doświadczeniem nad Michałem Dreczkowskim. Swoją przygodę z zawodowym MMA rozpoczął w roku 2016. Polak natomiast zadebiutował w profesjonalnych konfrontacjach w roku 2022. Czech ma dziś na swoim koncie dwanaście stoczonych pojedynków. Dla Dreczkowskiego walka na KSW 87 będzie dopiero czwartym zawodowym starciem. Michał jest jednak postrzegany jako jeden z ciekawszych zawodników młodego pokolenia. Na razie nie znalazł w klatce rywala, który dałby mu radę.

Vojtech Garba zbierał doświadczenie głównie w Czechach i na Słowacji, ale bił się także w Finlandii i na Węgrzech. Garba znany jest z nokautującej siły ciosu. Sześć razy zwyciężał przez nokaut, a trzy razy robił to już w pierwszej rundzie. Czech ma też na swoim koncie wygraną nad pierwszym mistrzem KSW wagi półciężkiej. W roku 2022 zmierzył się z Goranem Reljiciem i pokonał go na punkty. Czech ostatni raz walczył w maju tego roku i dopisał do swojego rekordu kolejną wygraną przed czasem.

Michał Dreczkowski debiutował na gali Strife, w walce, która przez rozcięcie na głowie zmieniła się w prawdziwą krwawą wojnę. Ostatecznie wygrał ją Dreczkowski i mógł cieszyć się pierwszym zawodowym tryumfem. Kolejne walki Polak wygrywał już w pierwszej rundzie przez techniczne nokauty. Ostatni raz bił się w czerwcu tego roku i podczas gali w Bułgarii zdobył tytuł mistrzowski lokalnej organizacji Real Pain Challenge. Michał na co dzień trenuję w klubie Ankos MMA, a zanim wszedł na zawodową drogę kariery, zdobywał też doświadczenie w pojedynkach amatorskich. Jest medalistą Amatorskiej Ligi MMA i mistrzem Polski z roku 2020. Przed nadchodzącym pojedynkiem Dreczkowski zapowiada, że jest w świetnej formie i przyznaje, że nie może się już doczekać powrotu do klatki.

Walka Vojtecha Garby z Michałem Dreczkowskim zapowiada się na starcie, które nie powinno zakończyć się na kartach sędziowskich. Który jednak z tych zawodników wygra i czy pośle rywala na deski? Przekonamy się już 14 października w Trzyńcu.