25-01-2024
„Wielkie wydarzenie” – Salahdine Parnasse szykuje się do gali KSW w Paryżu
Salahdine Parnasse, mistrz KSW wagi lekkiej i piórkowej, już w kwietniu stanie do kolejnego starcia w okrągłej klatce. Tym razem zawalczy na swoim terenie, w Paryżu.
Bilety dostępne na Ticketmaster.fr
Już 6 kwietnia 2024 roku organizacja KSW po raz pierwszy w historii zawita ze swoim wydarzeniem do Francji. Gala KSW 93 odbędzie się w Paryżu, w hali Adidas Arena. Podczas debiutanckiego eventu KSW nad Loarą fani zobaczą w okrągłej klatce fenomenalnego czempiona kategorii lekkiej i piórkowej, Salahdine'a Parnasse'a.
– Muszę przyznać, że Francja jest bardzo podekscytowana tym, że pojawi się tam organizacja KSW – mówi Salahdine Parnasse. – Dla mnie również jest to ekscytujące, bo po raz pierwszy od dawna będę walczył u siebie, we Francji. Jest to dla mnie wielkie wydarzenie. Wszyscy są świadomi, że przybywamy jako KSW do Francji i tak naprawdę nie możemy się już doczekać.
Salahdine Parnasse powróci do klatki po walce o trzeci pas mistrzowski. Do pojedynku o tytuł wagi półśredniej doszło w grudniu zeszłego roku. Francuz zmierzył się z niepokonanym Adrianem Bartosińskim i dał bardzo mocną, wyrównaną walkę. Ostatecznie przegrał ją jednak na punkty.
– Miałem takie wrażenie, że mogłem wygrać tę walkę i to wrażenie podzielał też mój narożnik, ludzie, z którymi analizowałem to starcie – wspomina Salahdine. – Byłem bardzo, bardzo aktywny, robiłem dużo ofensywnych akcji. Niemniej werdykt jest jaki jest. W moim odczuciu zrobiłem wszystko, co mogłem zrobić, a teraz idziemy dalej.
Na razie rywal Salahdine’a na galę w Paryżu nie został ogłoszony, ale Francuz jest otwarty na każdą ewentualność.
– Skupiam się teraz na tym, aby przygotować się jak najlepiej do walki.
Salahdine Parnasse jest prawdziwym fenomenem świata MMA i jedną z największych gwiazd organizacji KSW. Zjawiskowo walczący Francuz stoczył do tej pory dwadzieścia pojedynków i osiemnaście z nich wygrał. W KSW wywalczył mistrzowskie pasy wagi piórkowej i lekkiej. 26-latek w dominującym stylu kroczy przez świat mieszanych sztuk walki i nie bez kozery bywa nazywany „Kylianem Mbappe francuskiego MMA".
