Podczas gali KSW 95 do okrągłej klatki powróci Sebastian Przybysz, były mistrz wagi koguciej KSW.
Gala KSW 95 jest już wyprzedana. Zapraszamy na galę KSW 96. Bilety już w sprzedaży na eBilet.pl
Już 7 czerwca w Olsztynie Sebastian Przybysz stanie do rywalizacji z Jakubem Wikłaczem, aktualnym czempionem i spróbuje odebrać mu tytuł. Będzie to piąta konfrontacja tych zawodników. Ostatnia zakończyła się w zaskakujących okolicznościach. Pod koniec czwartej rundy Wikłacz zaatakował nielegalnym kopnięciem na głowę Przybysza, który był w parterze i starcie zostało przerwane. Po kontroli lekarza zapadła decyzja, że Sebastian Przybysz nie może kontynuować walki. Sędzia zdecydował, że nielegalne kopnięcie nie było intencjonalne, więc odebrał dwa punkty Jakubowi Wikłaczowi i po podliczeniu kart punktowych konfrontacja zakończyła się remisem, a Jakub Wikłacz pozostał mistrzem wagi koguciej.
– Mogę śmiało powiedzieć, że był to najtrudniejszy moment, jaki do tej pory miałem w swoim życiu – przyznaje Sebastian Przybysz. – Na pewno nie nazwałbym tej walki porażką. Nazwałbym ją bardzo ciężką lekcją. Było bardzo brutalnie, boleśnie, a te wszystkie emocje, które zebrałem, skumulowały się we mnie i wybuchną już 7 czerwca w Olsztynie i niestety wybuchną w stronę Jakuba.

Po ostatniej przegranej i dojściu do zdrowia Sebastian wyruszył do Tajlandii, gdzie przez dłuższy czas szykował się do kolejnej walki.
– Tajlandia bardzo wiele mi dała. Otworzyła mi głowę i oczy na wiele nowych rzeczy. Czuję, że odnalazłem tam bardzo duży spokój. Cieszyłem się każdym dniem tam, całym procesem, który przeszedłem i tym, jakim człowiekiem się tam stałem. A stałem się nie tylko lepszym sportowcem, ale też jeszcze lepszą osobą.
Historia rywalizacji Jakuba Wikłacza z Sebastianem Przybyszem jest bardzo długa. Panowie stoczyli już cztery pojedynki. Dwa razy wygrał Jakub, a raz Sebastian. Teraz Przybysz nastawia się na najtrudniejszą możliwą konfrontację.
– Ta walka będzie najcięższa w moim życiu i jestem pewny tego, że dam z siebie 150 procent. Jestem przygotowany na największy horror, jaki w życiu mogę przeżyć. To będzie 25 minut totalnego piekła, na które jestem gotowy. Jestem też pewny tego, że wyjdę z tej walki zwycięsko. Wiem, że to jest definitywny koniec naszej historii. Nic więcej nie będzie. Nieważne w jakim bagnie będę, ja zawsze się z tego wygrzebię. Byłem już mistrzem raz i wiem jakie to uczucie. Jestem bardzo mocno nastawiony na to, żeby udowodnić mu, że jestem lepszy. Zbiję go.
Do pojedynku Jakuba Wikłacza z Sebastianem Przybyszem dojdzie już 7 czerwca w Olsztynie.
W jednaj z dwóch walk mistrzowskich gali XTB KSW 113 do okrągłej klatki wejdzie Paweł Pawlak, czempion kategorii średniej. Bilety na galę XTB KSW 113 w...
Podczas gali XTB KSW 113 do okrągłej klatki powróci numer pięć rankingu wagi ciężkiej KSW, Michal Martínek. Bilety na galę XTB KSW 113 w sprzedaży w...