Aktualności | News

Phil De Fries: „Zależy mi, aby dobić do 10 lat z pasem KSW”

 

Phil De Fries, niepokonany w KSW wieloletni dominator królewskiej kategorii wagowej, wróci do klatki podczas gali XTB KSW 107 i zapowiada, że chciałby wygrać przez poddanie.

Bilety dostępne na eBilet.pl

Phil De Fries w najbliższym pojedynku zmierzy się z Arkadiuszem Wrzoskiem i chociaż dysponuje znacznie większym doświadczeniem w świecie MMA od Polaka, ceni jego umiejętności wyniesione ze ringów kickboxerskich.

–  Gdy oglądałem walkę Arka z Badrem Harim, byłem zachwycony. Arek wygrał, choć rywal spuszczał mu manto. Gdy wszyscy myśleli, że to już koniec, nagle bum! Arek wygrał. Świetny gość, lubię go. Zrobił coś niesamowitego i bez wątpienia jest najgroźniejszym stójkowiczem z jakim się zmierzę. Jest najcelniejszy i najwięcej osiągnął, więc najbardziej może mi zagrozić.

Przygotowując się do pojedynku De Fries postawił na współpracę z tymczasowym mistrzem wagi ciężkiej organizacji UFC.

– Uznałem, że najlepszym sparingpartnerem do tej walki będzie Tom Aspinall – przyznał De Fries. – Świetnie się z nim trenuje. Ma bardzo pozytywny wpływ na cały klub. To bystry i miły facet. Poza tym, to jeden z najlepszych zawodników w historii. To najlepszy kickboxer, z jakim przyszło mi sparować. Jest też świetnym grapplerem.

De Fries po raz trzynasty stanie do obrony pasa królewskiej kategorii wagowej. Anglik jest najdłużej panującym czempionem w historii organizacji KSW. Na tronie wagi ciężkiej zasiada od roku 2018 i jest na niesamowitej fali czternastu wygranych z rzędu.

– Jestem bardzo zmotywowany. Naprawdę zależy mi, aby dobić do 10 lat z pasem KSW. Nikomu się to jeszcze nie udało. Jeśli do tego dojdę, zaliczę jeszcze walkę pożegnalną, a potem odejdę w stronę zachodzącego słońca. Będę bardzo bogaty, więc spełni się moje marzenie.

De Fries znany jest ze swoich umiejętności zapaśniczych. Aż piętnaście razy poddawał rywali, w siedmiu pojedynkach tryumfował przez nokaut, a czternaście razy zwyciężał już w pierwszej rundzie.

– Oczywiście, że chciałbym wygrać, ale najfajniej byłoby zaliczyć najszybsze poddanie w historii KSW. Lubię Arka, a w ten sposób obaj wyjdziemy z tego bez szwanku.

Do pojedynku Phila De Friesa z Arkadiuszem Wrzoskiem dojdzie już 14 czerwca podczas gali XTB KSW 107 w ERGO ARENIE.

 

Inne wpisy