Aktualności | News

Droga do XTB KSW 108 – Dawid Kuczmarski i Michał Guzik

 

Podczas gali XTB KSW 108 do klatki wejdzie ponownie niepokonany Dawid Kuczmarski, a jego rywalem będzie utalentowany Michał Guzik.

Bilety już w sprzedaży na eBilet.pl

Dawid Kuczmarski po raz drugi spróbuje swoich sił w okrągłej klatce. Zadebiutował w niej w czerwcu zeszłego roku, kiedy to wystąpił w walce otwarcia gali w Olsztynie. Wszedł wówczas w zastępstwie do konfrontacji z Morgannem Gbolou. Panowie rozpoczęli pojedynek od mocnych, szybkich wymian w stójce, ale po chwili starcie trafiło najpierw do klinczu pod siatką, a potem na matę. Tam Dawid Kuczmarski złapał rywala w duszenie gilotynowe i zmusił go do poddania się. Skończenie to zostało wybrane najlepszym poddaniem wieczoru.

Po walce Kuczmarski, który wywodzi się z Olsztyna, powiedział:

– Bardzo się cieszę, że mogłem tu wystąpić, przed taką publicznością i przed moim miastem. Jestem bardzo za to wdzięczny Federacji, dziękuję, że zainwestowała we mnie. Dziękuję też mojemu teamowi, że dzięki nim tak naprawdę tu jestem. Nie cieszę się z tej gilotyny, bo planowałem trójkąt rękami, ale bardzo mnie cieszą kopnięcia na łydki, bo czułem, że mogą wejść i wchodziły.

Po pierwszym pojedynku w KSW Kuczmarski miał wrócić do klatki we wrześniu zeszłego roku, ale kontuzja wyeliminowała go z pojedynku ze Stevenem Krt. Teraz więc zawalczy ponownie przed własną publicznością w Olsztynie.  

Kuczmarski przygodę z zawodowym MMA rozpoczął w roku 2020. Do dziś stoczył sześć pojedynków i wszystkie wygrał. Przed wejściem do KSW bił się dla takich organizacji jak Babilon MMA, Time of Masters oraz CaveMMA.

Michał Guzik po raz trzeci zawalczy w KSW. Ostatni raz rywalizował w okrągłej klatce w maju, a jego rywalem był Joël Kouadja. Polak już przy jednej z pierwszych akcji dobrze trafił rywala, ale gdy ruszył do kolejnego szybkiego ataku, sam przyjął mocny cios, po którym upadł na chwilę na matę. Potem starcie trafiło do klinczu, w którym to Francuz kontrolował jego przebieg. Gdy natomiast walka przeniosła się na matę, Polak szukał poddania, ale akcja nie zakończyła się sukcesem. W dalszej części pojedynku Francuz zyskiwał przewagę. Dobrze trafiał w stójce i wywierał presję. W parterze i klinczu również radził sobie dobrze. Dopiero w trzeciej odsłonie walki Guzik na dłuższy czas przejął inicjatywę na macie i próbował złapać rywala w technikę kończącą, ale ostatecznie nie dało mu to wygranej. Walka zakończyła się na kartach sędziowskich i to Kouadja wyszedł z niej zwycięsko.

Po pojedynku Michał Guzik napisał w mediach społecznościowych:

– Wchodzę do klatki, bo sprawia mi to radość i do momentu ogłoszenia werdyktu świetnie się bawiłem. Cieszę się, że walczyłem dla KSW, najlepszej organizacji MMA w Europie, przy pełnych trybunach w Lyonie. Pomimo przegranej jest to piękne przeżycie. Podziękowania dla moich kibiców, za wielkie wsparcie, ale dla Francuskich również za niesamowity klimat jaki panował w LDLC Arena. Przegrałem walkę. Dałem słaby występ, ale dużo się dowiedziałem o sobie i MMA. Pierwszy raz w walce znalazłem się w takich okolicznościach i nie potrafiłem odpowiednio zareagować. Zanim opanowałem emocje, to pojedynek się już skończył. Cenna lekcja na przyszłość, z której trzeba wyciągnąć wnioski.

Przegrana na gali w Lyonie była dla Guzika pierwszą porażką w karierze i przerwała serię pięciu tryumfów z rzędu w jego wykonaniu. Reprezentant klubu Grappling Kraków rywalizuje w zawodowym MMA od roku 2022. Stoczył sześć pojedynków i pięć z nich wygrał. Dwa razy zwyciężał przed czasem – raz przez poddanie i raz przez nokaut. Przed wejściem do KSW rywalizował pod skrzydłami marki Babilon MMA.

Pojedynek Dawida Kuczmarskiego z Michałem Guzikiem zapowiada się na mocne widowisko dwóch utalentowanych fighterów. Który z nich wyjdzie z klatki jako zwycięzca? Przekonamy się już 19 lipca w hali Urania w Olsztynie.

 

Inne wpisy