Aktualności | News

Droga do XTB KSW 112 – Oleksii Polishchuk i Kamil Szkaradek

 

W pojedynku kategorii koguciej gali XTB KSW 112 dojdzie do konfrontacji, w której Oleksii Polishchuk, numer trzy rankingu tej kategorii, stanie w szranki z numerem siedem, Kamilem Szkaradkiem.

Bilety w sprzedaży na eBilet.pl

Oleksii Polishchuk wejdzie do okrągłej klatki po raz siódmy w karierze. Ostatni raz rywalizował w niej w czerwcu. Miał wówczas stanąć do walki o pas z Sebastianem Przybyszem. Nie zrobił jednak wymaganej wagi i ostatecznie zmierzył się z Islamem Djabrailovem. Reprezentant Niemiec po kilku atakach w stójce ruszył po obalenie. Polishchuk nie dał się przewrócić, złapał rękę rywala w technikę kończącą, ale ten odwrócił pozycję i sam próbował poddać przeciwnika. Chwilę potem doszło do kolejnej zmiany, Ukrainiec złapał Djabrailova w duszenie trójkątne nogami i tym razem zakończył akcję poddaniem. 

Po pojedynku Polishchuk przeprosił za niezrobienie wagi do walki mistrzowskiej i dodał:

– Bardzo dziękuję KSW, że tutaj jestem i dostałem taką szansę. To zwycięstwo jest dla was. Dużo trenowałem i czuję się w tej klatce, jak u siebie w domu. Jeszcze raz przepraszam za ten błąd przed najważniejszą walką w życiu, ale poprawię to.

Po ostatnim pojedynku w klatce KSW Polishchuk zawalczył na gali Hybrid MMA i dopisał do swojego rekordu kolejną wygraną przez nokaut. Natomiast w październiku przedłużył kontrakt z organizacją KSW, a przed zbliżającą się walką zapowiada, że hala w jej trakcie zapłonie.

Pochodzący z Ukrainy zawodnik stoczył do tej pory dwadzieścia walk. Z piętnastu zwycięstw, które odniósł w zawodowym MMA, dwanaście zanotował przed czasem. Sześć razy tryumfował już w pierwszej rundzie. W profesjonalnych klatkach rywalizuje od roku 2016. W sowim dorobku ma wywalczoną szablę mistrzowską organizacji Armia Fight Night, a w KSW zdobył dwa bonusy za najlepsze poddania wieczoru.

Kamil Szkaradek wejdzie do okrągłej klatki po raz szósty. Ostatni raz rywalizował w niej podczas tej samej gali co Polishchuk. Zmierzył się wówczas z Kenjim Bortoluzzim. Było to klasyczne starcie stójkowicza z parterowcem. Szkaradek wywierał presję, skracał dystans i szukał klinczu oraz obaleń. Kilka razy udało mu się przenieść walkę na matę, gdzie raz próbował techniki kończącej, ale Szwajcar dobrze się bronił i dość szybko wracał do stójki. Bortoluzzi szukał stójkowej walki w dystansie i dobrze atakował kickboxersko. Panowie szli też na otwarte, bardzo mocne wymiany. Obaj świetnie trafiali, a pod koniec trzeciej rundy Szwajcar zaskoczył Polaka i złapał go na macie w duszenie gilotynowe. Ostatecznie jednak pojedynek zakończył się po piętnastu minutach, a sędziowie zwycięzcą wskazali Kamila Szkaradka.

Po pojedynku Kamil Szkaradek powiedział:

– Kenji cały czas mnie okopywał, raz mnie też nieco podłączył, gdy trafił na wątrobę. Kondycja wówczas uciekła do minimum, ale przetrwałem. Czułem, że wygrałem pierwsze dwie rundy. Trzecią troszeczkę oddałem, bo chciałem przetrwać. Starałem się oszczędzać kondycję i zawalczyć mądrze. Super było wrócić do klatki.

Dzięki temu tryumfowi Szkaradek powrócił na drogę zwycięstw, którą kroczył od początku kariery i na której pozostawał niepokonany. Polak ma w dorobku siedem stoczonych pojedynków, z których sześć wygrał. W jednej z walk w KSW zdobył bonus za najlepsze starcie wieczoru.

Starcie Oleksiiego Polishchuka z Kamilem Szkaradkiem, młodych i utalentowanych zawodników, zapowiada się na niezwykle emocjonujący pojedynek. Kto wyjdzie z niego zwycięsko? Przekonamy się już 15 listopada podczas gali XTB KSW 112 w hali Netto Arena.

 

 

Inne wpisy

XTB KSW 112 – wyniki

  Wyniki gali XTB KSW 112, która odbyła 15 listopada w Szczecinie.   Patryk Kaczmarczyk poddał Adama Soldaeva i zdobył pas W walce wieczoru gali XTB K...

15-11-2025