Aktualności | News

"Sport zajmował większość mojego czasu" - rozmowa z Antonim Chmielewskim

Prezentujemy pierwszą część obszernego wywiadu z Antonim Chmielewski, warszawiakiem, który na piętnastej gali "Konfrontacji Sztuk Walki" skrzyżuje rękawice z Anglikiem Jamesem Zikicem. Trzyczęściowy wywiad poruszać będzie młodość, życie prywatne i sportowe popularnego "Chmiela". Oto pierwsza część, w której poruszane są tematy dzieciństwa.

Antoni, jak wspominasz czasy młodości?
- Bardzo fajnie. Ciągle było coś do roboty. Jak nie szkoła to treningi, obozy sportowe, nie miałem chwili na nudę.
Byłeś grzecznym dzieckiem?
- Nie byłem, czasem psociłem.
Każdy w czasach młodości chce kimś być. Kim ty chciałeś zostać?
- Zawsze sportowcem.,
Śmieszna historia z czasów młodości?
- Skakaliśmy na basenie w Zakopanem z wieżyczki. Kolega w ostatniej chwili podczas skoku się rozmyślił, a był już na krawędzi wieżyczki. Poślizgnął się, uderzył tyłkiem o kant zeskoku, a co było dalej to nie jestem w stanie ubrać w słowa, bo akrobacje robił jak ja byłem w wodzie. Pamiętam, że ratownik chciał mnie wyciągać z wody, bo ze śmiechu nie dawałem rady się unosić.
Lubiłeś chodzić do przedszkola, szkoły?
- Tak, bo miałem tam zawsze kolegów i koleżanki, a że jestem komunikatywny i łatwo nawiązuje kontakty było super.
Jakim uczniem był Antoni Chmielewski?
- Takim, żeby zaliczać przedmioty. Jednak gdy coś mnie interesowało to zawsze miałem z tego przedmiotu piątki.
Zatem jaki był ulubiony twój przedmiot w szkole?
- Biologia, bo dużo było o organizmach żywych. Później na AWF były inne nauki z tego typu, jak fizjologia, biochemia i inne.
Ja w czasach młodości bardzo lubiłem sklejać modele samolotów. Jakie ty miałeś ulubione zajęcia?
- Też sklejałem modele, ale główną część mojego wolnego czasu zajmował sport. Od ósmego roku życia chodziłem na judo.

* koniec części pierwszej

Inne wpisy