Aktualności | News

Droga do XTB KSW 109 – Michał Gniady i Viktor Červinský

 

W walce otwarcia gali XTB KSW 109 do okrągłej klatki powróci Michał Gniady, a jego rywalem będzie pochodzący z Czech Viktor Červinský.

Bilety już w sprzedaży na eBilet.pl.

Michał Gniady wejdzie do klatki KSW po raz trzeci. Ostatni raz rywalizował w niej w marcu zeszłego roku, kiedy to zmierzył się z Oskarem Szczepaniakiem. Zawodnicy rozpoczęli starcie od mocnych kopnięć i ciosów. Starali się wyczuć dystans, ale w pewnej chwili Oskar Szczepaniak trafił mocnym prostym na korpus rywala. Michał Gniady krzyknął z bólu i przyklęknął na macie, gdzie został dobity ciosami Szczepaniaka.

Po walce Gniady skomentował przegraną w mediach społecznościowych:

– Wielkie rzeczy buduje się na wcześniejszych porażkach. To dopiero początek mojej sportowej przygody i wiem, że nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa.

Po przegranej popularny „Kokos” miał wrócić do klatki KSW, aby zmierzyć się w niej z Viktorem Červinským, ale kontuzja wyeliminowała go z tego zestawienia.

Przerwa od startów trwała do maja tego roku. Gniady powrócił do rywalizacji na gali Uniq Fight Club i zwyciężył z Łukaszem Millerem.

Teraz Michał Gniady wróci do klatki KSW, aby zmierzyć się z rywalem, z którym był już wcześniej zestawiony. Pierwotnie przeciwnikiem Czecha był Jacek Gać, ale musiał wycofać się z pojedynku z powodu kontuzji barku, a w jego miejsce wskoczył Gniady.

Michał Gniady stoczył cztery zawodowe pojedynki, trzy wygrał, a dwa razy rozbijał rywali już w pierwszej rundzie. Przed wkroczeniem na zawodową drogę zdobywał medale i zebrał pokaźne doświadczenie w walkach amatorskich.

Viktor Červinský ma za sobą dwa starcia w klatce KSW. Ostatni raz rywalizował w niej w październiku zeszłego roku, a jego rywalem był Adam Niedźwiedź, który agresywnie rozpoczął walkę. Mocno atakował kickboxersko, to Červinský jednak dobrze trafił i Polak wylądował na macie. Niedźwiedź szybko doszedł do siebie i zaczął szukać poddania, ale pojedynek wrócił do stójki. Červinský ponownie dobrze trafił, lecz Polak obalił, zdobył dosiad, a potem chwycił rywala w duszenie trójkątne rękami. Czech wyszedł z trudnej sytuacji i wstał, a gdy walka ponownie trafiła do parteru, Niedźwiedź znowu złapał rywala w duszenie i w końcu dopiął swego - Viktor Červinský odklepał. Starcie było tak efektowne, że zostało wybrane najlepszą walką wieczoru.

Po konfrontacji Czech napisał w mediach społecznościowych:

– To była jazda. Przygotowania nie poszły dobrze, ale graliśmy kartami, które mieliśmy. Przeciwnik był dobry i o to nam chodziło. Wiedzieliśmy, gdzie są jego słabe strony i potrafiłem je wykorzystać w walce. Niestety, pod koniec popełniłem błąd i to kosztowało mnie zwycięstwo. Tak to już jest w tym sporcie. Zostawiłem tam wszystko i to była walka wieczoru.

Červinský ma dziś na swoim koncie cztery wygrane, w tym trzy odniesione przed czasem. Zdobył tymczasowy pas mistrzowski organizacji Real Fight Arena. Zanim młody Czech wszedł do zawodowego świata MMA, rywalizował na arenach amatorskich, gdzie wywalczył między innymi brązowy medal Mistrzostw Świata IMMAF 2021.

Starcie Gniady vs Červinský zapowiada się na interesujące zderzenie zawodników młodego pokolenia. Który z nich wyjdzie z klatki jako wygrany? Przekonamy się już 9 sierpnia w warszawskim Studiu ATM.

 

 

 

 

Inne wpisy